MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

"Maggie" wychodzi za mąż

łukasz klimaniec
Gwiazda światowej siatkówki, Małgorzata Glinka i jej narzeczony Roberto Mogentale, Włoch z krwi i kości, zawodowy siatkarz, na kilka dni przed ślubem odwiedzili Wadowice, żeby ustalić przebieg ceremonii. Przy okazji w ratuszu spotkali się z burmistrz Ewą Filipiak i złożyli pamiątkowe autografy na piłkach do siatkówki.um wadowice
Gwiazda światowej siatkówki, Małgorzata Glinka i jej narzeczony Roberto Mogentale, Włoch z krwi i kości, zawodowy siatkarz, na kilka dni przed ślubem odwiedzili Wadowice, żeby ustalić przebieg ceremonii. Przy okazji w ratuszu spotkali się z burmistrz Ewą Filipiak i złożyli pamiątkowe autografy na piłkach do siatkówki.um wadowice
Niezła jest – kwituje ks. Artur Chrostek, wikariusz wadowickiej parafii Ofiarowania NMP, pytany o grę Małgorzaty Glinki. Trener Jerzy Matlak przekonuje, że nie trzeba było być specjalistą, aby to stwierdzić już ...

Niezła jest – kwituje ks. Artur Chrostek, wikariusz wadowickiej parafii Ofiarowania NMP, pytany o grę Małgorzaty Glinki. Trener Jerzy Matlak przekonuje, że nie trzeba było być specjalistą, aby to stwierdzić już gdy była młoda. Bo Glinka to fenomen. – Takich dziewczynek rodzi się mało. Szczupła, wysoka, ale skoczna i silna. Wszystko przemawiało za nią – podkreśla z kolei Teofil Czerwiński, odkrywca talentu najlepszej siatkarki Europy. Jutro o 14.00 Małgorzata Glinka, gwiazda ligi włoskiej i reprezentacji Polski, wraz z narzeczonym Roberto Mogentale, podjadą karetą wynajętą z Zamku Wawelskiego pod bazylikę w Wadowicach, w której powiedzą sobie sakramentalne „tak”.


Miała to „coś”

Czerwiński wspomina turniej w jednej z warszawskich szkół. Glinka była rezerwową, chodziła do siódmej klasy. – Po zakończonym secie zawodniczki przechodziły na drugą stronę boiska. Zobaczyłem szczupłą, ale wysoką dziewczynkę. Od razu wzbudziła moje zainteresowanie – opowiada. Glinka wielokrotnie podkreślała, że to on namówił ją do treningów, bo widział w niej to „coś”. W efekcie trafiła do Skry Warszawa, skąd po dwóch latach znalazła się w reprezentacji Polski juniorek. Wcześniej, bo po ledwie dwóch latach gry w siatkówkę, w turnieju nadziei olimpijskich została okrzyknięta najlepszą atakującą. Nie po raz ostatni. Gdy Skrę objął Hubert Wagner, zaczęła grać „po męsku”. Atomowy atak, przy którym ręka nie zadrży ani na moment, stał się jej wizytówką.


Pech do mistrzostwa

Jerzy Matlak w latach 1996-98 prowadził Glinkę w Dick Black Andrychów. – Już wtedy znała swoją wartość, potencjał i możliwości – zaznacza. Z Dick Black zdobyła Puchar Polski i dwa razy z rzędu wicemistrzostwo kraju. Do Andrychowa wydzwaniali po nią działacze Modeny. Ostatecznie trafiła do Augusto Kalisz.

– To był wtedy najlepszy zespół, a przegrał tytuł z moją Naftą Piła. Zlekceważyły nas. Potem płakały, a Gośka w pierwszym rzędzie – wspomina Matlak. Glinka do ligowych tytułów ma pecha. Nie zdobyła mistrzostwa ani w Polsce, ani we Włoszech. W tym sezonie jej Asystel Novara przegrał tytuł z Foppa Bergamo. Glinka wygrała za to inny, bezcenny laur. Z kadrą Polski, prowadzoną przez Andrzeja Niemczyka, sięgnęła w Turcji po mistrzostwo Europy. Stała się wielką gwiazdą. Przypadły jej tytuł najlepiej punktującej zawodniczki oraz najbardziej wartościowej siatkarki mistrzostw Europy i Pucharu Świata. Jutro Glinka znów skupi uwagę mediów. Tym razem nie na parkiecie, ale w kościele.


Roberto znaczy miłość

Miłość znalazła we Włoszech, gdzie gra od czterech lat. Roberto Mogentale ma 25 lat i jest siatkarzem zespołu włoskiej ligi B1. Przed rokiem podczas kolacji w Santa Maria de Lorca oświadczył się. „Maggie”, jak nazywają ją Włosi, zgodziła się bez wahania. Zdecydowali się na ślub w Wadowicach, ze względu na charakter miasta. Dla rodziny pana młodego wizyta w miejscowości papieża to niezapomniane przeżycie.

Jutro wadowicka bazylika Ofiarowania NMP będzie otoczona barierkami, a porządku przypilnują ochroniarze. Do kościoła wejdą tylko osoby posiadające zaproszenia. Wśród gości nie zabraknie reprezentantek Polski i siatkarek ligi włoskiej.
– Ceremonia będzie wspaniała. Będą niespodzianki, których nie zdradzę. To będzie przepiękny ślub – zapowiada Dariusz Ziębacz, menedżer zajmujący się organizacją uroczystości.
Przysięga małżeńska zostanie złożona w dwóch językach, polskim i włoskim. Po ślubie nowożeńcy pojadą do jednej z wadowickich restauracji, gdzie przy muzyce góralskiej, cygańskiej i rozrywkowej zabawa potrwa do białego rana.
A potem? Glinka twierdzi, że miesiąc miodowy na pewno nie potrwa 30 dni. 6 lipca rozpoczyna się turniej Grand Prix. Choć siatkarka zapowiedziała, że do kadry dołączy pod koniec lipca, kto wie, czy nie zmieni planów i nie zagra wcześniej. Tylko, czy zgodzi się na to jej mąż?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Maggie" wychodzi za mąż - Wisła Nasze Miasto

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto