Gdy policjanci z Jasienicy przyjechali na interwencję do jednego z domów w Międzyrzeczu Górnym sobaczyli zakrwawioną i posiniaczoną starszą kobietę. Natychmiast udzielili jej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło poszkodowaną do szpitala.
Okazało się, że 78-letnią kobietę pobił jej 52-letni syn. Bił ją i kopał po całym ciele. Jakby tego było mało wyrwał z jej rąk kulę ortopedyczną, przy pomocy której jego matka porusza się. Bezwzględny i pijany 52-latek nie miał litości - choć jego matka leżała na podłodze i prosiła o pomoc, wymierzył jej kilka ciosów tą kulą.
- Oprawca był agresywny również wobec policjantów. Groził im śmiercią, szarpał się i wyrywał. Szybko go obezwładniono i zakuto w kajdanki - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.
52-latek miał ponad 3 promili alkoholu. Trafił do izby wytrzeźwień. Jak się okazało, nie pierwszy raz już znęcał się nad matką. W więzieniu spędził ponad rok, a mury zakładu karnego opuścił przed dwoma miesiącami.
Wczoraj sąd - na wniosek policji i prokuratury - tymczasowo aresztował zatrzymanego na trzy miesiące. Grozi mu grozi mu nawet 7,5 roku więzienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?