- Na dzień dzisiejszy nie dostaliśmy się do sieci szpitali i to jest bardzo zła wiadomość. Na naszą niekorzyść zadziałał fakt, że nie mamy ostrej izby przyjęć. Nie przyjeżdżają do nas karetki i nie przywożą pacjentów z nagłych wypadków. Mamy oczywiście izbę przyjęć, ale planowych, bo taka jest specyfika szpitala. Zmasowane działania nie przyniosły pewnej obecności w sieci szpitali. Bez zagwarantowanych pieniędzy z NFZ trudno mówić o utrzymaniu obecnego wysokiego poziomu świadczonych usług, kompleksowego podejścia do pacjenta, ale także o utrzymaniu stałego poziomu zatrudnienia. Nie ma pewności, co do przyszłości placówki, o planach na dalszy rozwój nie wspominając. Ale nie poddaję się w walce o nasze centrum, rozmawiam z osobami decyzyjnymi i mam nadzieję, że ostateczne decyzje jednak będą na naszą korzyść – wyjaśnia Cezary Tomiczek.
Przypomnijmy Śląskie Centrum Reumatologii, Rehabilitacji i Zapobiegania Niepełnosprawności im. gen. Jerzego Ziętka w Ustroniu jest jedną z czterech tego typu, monospecjalistycznych, placówek w Polsce, największą na Śląsku, zapewniającą kompleksową opiekę nad pacjentem. Tylko w 2016 roku przyjęto ponad planowo 4824 pacjentów. We wszystkich poradniach przyjęto 4 656 pacjentów.Hospitalizowanych było 6 140 pacjentów: na oddziałach reumatologicznych - 4 226, na oddziałach rehabilitacyjnych - 1001, na oddziale chirurgicznym - 913 pacjentów.
Kontrakt z NFZ na 2016 r. wynosił ponad 33 mln 830 tys. zł. Nadwykonania na koniec 2016 r. wyceniono na przeszło 2 mln 709 tys. zł.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?