Akcja górska na Dhaulagiri przebiega w trudnych warunkach. Po ostatnim pobycie w obozie II na ok 6700 m, będący w bardzo dobrej dyspozycji Marcin Miotk i Jacek Żebracki zaczęli myśleć już o zaatakowaniu szczytu. By zwiększyć swoje szanse zeszli regenerować siły poniżej bazy na 3000 m. Mieli nadzieję, że okno pogodowe - summit day - będzie miało miejsce 6 maja. Niestety na dużych wysokościach bardzo mocno wieje - do 100 km/h - i nic nie zapowiada zmiany aż do 15 maja. Marcin i Jacek wrócili do bazy 2 maja i nie wyszli w górę.
Z bazy wyszedł za to zespół Bielecka-Natkański. Ich planem jest poprawienie aklimatyzacji przed atakiem na szczyt, osiągnięcie wysokości co najmniej 7000 m i zejście do bazy. 3 maja doszli do obozu I, 4 maja schodząc nie udało im się jednak znaleźć zasypanych namiotów obozu II [6700 m n.p.m.] i musieli prosić o schronienie w namiotach hiszpańskich na 6500 m. Plany na 6 maja nie są znane, ale są chęci by dalej poszukiwać zaginionego obozu.
Pozostali uczestnicy - są albo przeziębieni i nie mogli wziąć udziału w tej akcji albo liczyli na lepszą pogodę - przebywają w bazie.
Wiosenna wyprawa na Dhaulagiri
1 kwietnia wyruszyła kolejna wyprawa w ramach projektu Polski Himalaizm Zimowy pod kierownictwem Jerzego Natkańskiego. Celem wyprawy jest położony w Nepalu ośmiotysięcznik Dhaulagiri (8167 m npm). To siódma góra świata, himalaiści chcą ją zdobyć bez użycia tlenu. W ekipie znajduje się pochodząca z Tychów Agnieszka Bielecka, Robert Cholewa z Malinowic oraz Piotr Tomala z KW Katowice.
Zadaniem unifikacyjnej wyprawy PZA jest zdobycie siódmej co do wysokości góry świata, bez wspomagania tlenem z butli.
Polscy himalaiści będą zdobywać górę drogą uznawaną za normalną – pierwszych zdobywców, poprowadzoną północno - wschodnią granią - w stylu klasycznym. Celem wyprawy jest przygotowanie do zimowych ataków na Nanga Parbat (8126 m) oraz K2 (8611 m) w latach następnych. Zawodnikami unifikantami - są przede wszystkim Piotr Tomala, Jacek Żyłka Żebracki i Agnieszka Bielecka, kierownikiem Jerzy Natkański, a jego zastępcą Dariusz Załuski. Poza tym w skład wchodzą bardzo doświadczeni himalaiści i wspinacze jak Marcin Miotk czy Tamara Styś, którzy stanowią dodatkowe wzmocnienie zespołu. Robert Cholewa będzie wsparciem dla wyprawy w parze z jednym Szerpą.
Nazwa Dhaulagiri pochodzi z sanskrytu i oznacza olśniewającą /białą górę i odnosi się do masywu górskiego w którym znajduje się 13 wierzchołków najwyższy z nich wznosi się na wysokość 8167 m n.p.m. i jest siódmą górą w koronie Himalajów. Masyw jest położony w Himalajach środkowo- zachodnich pomiędzy dolinami Khali Gandaki i Bheri, ta pierwsza jest jednym z najgłębszych wąwozów świata i oddziela masyw Dhaulagiri od kolejnego potężnego masywu himalajskiego – Annapurny. W pierwszej połowie XIX wieku - aż do momentu odkrycia Kanczendzongi góra ta była uważana za najwyższą na świecie, jest to również najwyższy szczyt położony w całości na terytorium Nepalu.
Po raz pierwszy góra została zdobyta 13 maja 1960 roku przez szwajcarsko- austriacką wyprawę pod kierownictwem Maxa Eiselina, na wierzchołku stanęli: Kurt Diemberger, Peter Diener, Ernest Forrer, Albin Schelbert oraz Szerpowie Nawang Dorje i Nyima Dorje, ciekawostką jest to, że w wyprawie tej brali również udział Polacy: Adam Skoczylas, oraz lekarz wyprawy Jerzy Hajdukiewicz. Pierwsze polskiego wejścia dokonali w 1980 roku Wojciech Kurtyka i Ludwik Wilczyński. W stylu alpejskim, nową drogą dotarli na wysokość 7500 m n.p.m. na grań, skąd po biwaku w załamaniu pogody zeszli na dół, po tygodniu zdobyli szczyt drogą normalną. Jako pierwsi zimą, na szczycie stanęli Andrzej Czok i Jerzy Kukuczka w 1985 roku. W sumie na szczycie góry stanęło do tej pory 12 Polaków i jedna Polka.
Wyprawa organizowana jest w ramach programu Polski Himalaizm Zimowy, którego celem jest dokonanie pierwszych wejść zimowych na ośmiotysięczniki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?