Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Goleszów: Czy GOK przestanie istnieć? Nie ma pieniędzy!

WIK
Goleszowski GOK czekają w tym roku drastyczne cięcia finansowe. Brak pieniędzy może uniemożliwić normalne funkcjonowanie ośrodka

Lidia Lankocz, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Goleszowie, zaapelowała w styczniu do wójta i radnych o zwiększenie dotacji na działalność GOK-u. Jej zdaniem przyznane przez gminę pieniądze nie wystarczą, by ośrodek mógł normalnie funkcjonować. "Sprawę uważam za bardzo poważną, ponieważ w przypadku nieotrzymania dodatkowych środków zmuszona zostanę do zlikwidowania świetlicy gminnej w Lesznej Górnej, zawieszenia całej działalności merytorycznej GOK i rozwiązania umów ze wszystkimi naszymi instruktorami, co i tak nie rozwiąże problemów finansowych, a skutkować będzie brakiem działalności zespołów, kółek zainteresowań, warsztatów i imprez organizowanych przez GOK" - stwierdza w piśmie kierowanym do wójta Krzysztofa Glajcara, dyrektorka ośrodka.
Gminny Ośrodek Kultury w Goleszowie istnieje od 2004 roku. Prowadzi m.in. wypożyczalnię strojów karnawałowych oraz izbę oświęcimską. Pod jego skrzydłami działają miejscowe zespoły regionalne i taneczne oraz świetlice gminne w Cisownicy i Lesznej Górnej. Na co dzień placówka organizuje także kilkanaście rodzajów zajęć, warsztatów i kółek zainteresowań dla najmłodszych. Niestety, w tym roku GOK otrzymał na działalność 450 tys. złotych, tymczasem w roku 2011 koszty placówki zamknęły się w granicach 617 tys. zł. Sam fundusz osobowy pochłonął 445 tys. zł.
"Jak widać dotacja na 2012 rok nie pokryje nawet podstawowych wydatków związanych z wynagrodzeniami i utrzymaniem bazy. Nic nie zostanie na działalność statutową, dla której instytucja została powołana - pisze w swym wystąpieniu Lankocz, wnioskując jednocześnie o zwiększenie tegorocznej dotacji dla GOK o minimum 100 tys. złotych. - Łączna kwota dotacji wyniesie wówczas 550 tys. zł, co i tak nie pokryje wszystkich wydatków związanych z planową działalnością, jednak pozostałe koszty planujemy pokryć z dochodów własnych - stwierdza i dodaje, że co roku koszty związane z zaspakajaniem potrzeb kulturalnych społeczności gminy rosną, tymczasem goleszowski GOK stale boryka się z problemami finansowymi. - Aby poprawić finanse, nasi pracownicy wykonują dodatkowe prace wykraczające poza zakres ich obowiązków. Uruchomiliśmy wypożyczalnię kostiumów, pisaliśmy wnioski unijne, pozyskiwaliśmy dodatkowe fundusze. Jednak jeśli każda nasza inicjatywa w pozyskiwaniu dochodów ratujących nasz skromny budżet, będzie skutkowała obniżeniem dotacji, bezpodstawnym stają się nasze wysiłki, a także nasza dodatkowa, bezowocna i chciałoby się powiedzieć bezsensowna praca - twierdzi Lankocz.
A co, jeśli mimo wszystko władze gminy nie znajdą dodatkowych pieniędzy? - Nadal myślę, że do tego nie dojdzie. Sądzę, że radni przemyślą sprawę i znajdą fundusze. W przeciwnym razie będzie ciężko, a mnie przyjdzie podejmować bardzo trudne decyzje. Oczywiście wiem, że trzeba szukać oszczędności. Zależy mi jednak na dzieciach, które do nas przychodzą. To był długi proces, by maluchy się otworzyły i przekonały, że w ośrodku kultury mogą się czegoś dobrego nauczyć. Dlatego liczę, że władze nie zostawią mnie samej z tymi decyzjami - mówi Lankocz.
Wójt Goleszowa Krzysztof Glajcar, przyznaje, że tegoroczna dotacja dla ośrodka kultury została obniżona o 50 tys. złotych, przekonuje jednak, że cały budżet jest bardzo trudny. - Co prawda radni próbowali dołożyć GOK-owi pieniędzy, ale żeby komuś dać, komuś innemu trzeba zabrać, a na to się nie zgodziłem - stwierdza i przekonuje, że sam chętnie dałby ośrodkowi więcej pieniędzy. - Tyle że nie mam ich skąd wziąć - dodaje.
Wójt tłumaczy również, że w najbliższych miesiącach budżet gminy będzie jeszcze analizowany. - Wspólnie z panią dyrektor poszukamy satysfakcjonującego rozwiązania. Zrobimy wszystko, by znaleźć kompromis, ale dzisiaj nikt nie jest w s tanie przewidzieć, jak rok 2012 ukształtuje się pod względem finansowym - stwierdza wójt Glajcar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto