- Pilarze wrócili kilka dni później i próbowali kontynuować wycinkę, ale mieszkańcy znów wyszli na zewnątrz i ich powstrzymali – mówi pan Tomasz, mieszkaniec osiedla.
Teren, na którym rosną drzewa, należy do osób prywatnych. Właściciele planowali tu budowę obiektu usługowo - mieszkalnego. Prawdopodobnie z wyrębem zbytnio się pospieszyli. Teren znajduje się bowiem pod ochroną konserwatora zabytków, a w takim przypadku zezwolenie na wycinkę jest konieczne.
Jelenia Góra: Mieszkańcy obronili drzewa
- Ten obszar jest wpisany do rejestru zabytków. Poza tym znajduje się tam stanowisko archeologiczne. By przeprowadzić wycinkę potrzeba była zgoda konserwatora i opinia archeologiczna – mówi Wojciech Kapałczyński, szef jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Jego zdaniem doszło do naruszenia przepisów. Konserwator powiadomił nadzór budowlany i prokuraturę.
Znowelizowania ustawa o ochronie przyrody pozwala właścicielowi terenu na wycinkę drzew bez pozwolenia, jeżeli cel ich usunięcia nie jest związany z prowadzeniem działalności gospodarczej na danym terenie.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?