Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz w trakcie kolędy odwiedził... prostytutki

red.
Maciej Kulczyński/archiwum Polska Press
Ksiądz odwiedził w trakcie wizyty duszpasterskiej jedną z agencji towarzyskich. O sprawie informuje Dziennik Łódzki.

Przypominamy sprawę sprzed dwóch lat.

Ksiądz Michał Misiak, wikariusz w parafii Przemienienia Pańskiego w Łodzi, odwiedzał parafian w czasie ubiegłorocznej kolędy. Chodził od drzwi do drzwi i postanowił też wejść do lokalu, o którym miejscowi mieszkańcy wiedzą, że mieści się tam agencja towarzyska.

- Szczęść Boże. Czy mogę wejść pomodlić się za Was wszystkie? - powiedział ksiądz Michał stojąc w drzwiach agencji.
- Ksiądz wie, że tu jest agencja towarzyska? - spytała jedna z prostytutek.
- Wiem.

Agencja towarzyska znajduje się trochę ponad sto metrów od kościoła, w którym pracuje i służy ksiądz Michał. Do spotkania z prostytutkami na wizycie duszpasterskiej przygotowywał się przez kilka miesięcy.

- Od czterech miesięcy modliłem się, by tu wejść i spotkać się z tymi kobietami- mówi ksiądz Michał.

Do pomalowanego na różowo pokoju weszły dwie kobiety. Michał zapytał je wprost, czy wiedzą, że je kocha Bóg?
W trakcie modlitwy księdza, jedna z prostytutek pękła emocjonalnie i zaczęła płakać.

- Wszystkie kobiety w trakcie błogosławieństwa uczyniły wyraźny, piękny znak krzyża na sobie. Panie, niech Twoja Święta Krew je dziś zbawi. One Ciebie kochają. Pomóż im, proszę. Amen! - mówi ksiądz Michał Misiak.

Ksiądz Michał w rozmowach z kobietami przekonał się, że często ich postępowanie jest wynikiem ofiarności dla bliskich. Jest też przekonany, że te kobiety często bardziej wypełniają ewangeliczne nakazy niż on sam
"Prostytutki... wejdą przed nami do Królestwa Bożego. Doświadczyłem ich ofiarnego serca. Te kobiety często piękniej żyją Ewangelią niż ja" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto