- Chłodną jesień zapowiadałem i jej przebieg nie jest dla mnie zaskoczeniem - wyjaśnia Grygiel, który prognozami zajmuje się od blisko 50 lat. - Nadchodząca zima pokryje się z obecną porą roku i trwać będzie z kilkoma kilkudniowymi odstępstwami. Miłośników prawdziwej zimy powinna zadowolić. Z moich obserwacji wynika, że zwierzęta dużo wcześniej sygnalizowały zbliżający się chłód.
- Wcześniej niż zwykle, bo pierwszy raz od 20 lat odleciały boćki, ciepłolubne jerzyki i jaskółki, a od dwóch tygodni śpią nietoperze. Lasy wyciszyły się dużo wcześniej niż zwykle, podłoże jest wyziębione,natomiast owady sprężykowate masowo oblegają budynki i inne schowki. Co ciekawe również pszczoły zapadły w letarg - dodaje Grygiel.
Obserwator przyrody z Jasienia od 7 lat notuje spadki średnich temperatur. Czy to w takim razie symptom nadchodzącego zlodowacenia?
Już w listopadzie odczujemy dotkliwe zimno. Będzie tak szczególnie w drugiej połowie pierwszej dekady i na początku drugiej dekady, ponieważ temperatura maksymalna nie przekroczy 8 stopni Celsjusza, a minimalna oscylować będzie ok. -6-8. Następnie będą występowały mżawki i mżawki z drobnym deszczem, które mogą szczególnie dać się we znaki kierowcom. Po 21 listopada zacznie padać śnieg na zmianę z deszczem. To będzie prawdziwy przedsmak zimy, bo temperatura w ciągu dnia nie przekroczy 3 stopni Celsjusza. Nocą mroźnie. Ślisko.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?