Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sarna w Motławie. Strażacy wyciągnęli przestraszone zwierzę na ląd [ZDJĘCIA]

opr.gp
Wystraszona i zdezorientowana sarna nie umiała sama wyjść na ląd. Zwierzę wpadło do Motławy. Dzięki pomocy strażników miejskich i strażaków, udało się jej wrócić na ląd.

Nie wiadomo którędy dotarła do centrum miasta i dlaczego znalazła się w rzece. Pływała, ale była wystraszona i zdezorientowana. Sama nie umiała wyjść na ląd - podaje Straż Miejska w Gdańsku.

Funkcjonariusze z Referatu Interwencyjnego patrolowali rejon ulicy Stągiewnej w Gdańsku, gdy zauważyli, że w Motławie pływa sarna. Zwierzęciu bezwzględnie trzeba było pomóc. Nie potrafiło bowiem samodzielnie wydostać się na brzeg. Wysokie nabrzeża były przeszkodą nie do pokonania. Za pośrednictwem SKKW PSP strażnicy poprosili o pomoc straż pożarną.

- Ratownicy bardzo szybko dotarli na miejsce. Nie mieli jednak łatwego zadania - mówi Wojciech Siółkowski, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej. - Płochliwa sarna, nie rozumiejąc ich intencji, nie chciała dać się złapać. Trzeba było użyć fortelu. Strażacy postanowili skłonić zwierzę, by skierowało się do miejsca, w którym będzie mogło wyjść na ląd. Ich starania trwały ponad pół godziny, ale zakończyły się sukcesem.

Cała i zdrowa sarna wskoczyła na brzeg. ZOBACZ zdjęcia!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto