Przedsiębiorca zdradza, że przystąpieniem do programu zainteresowane są także kolejne wiślańskie stacje narciarskie. - O konkretach nie mogę jednak jeszcze mówić, bo nie wszystko zostało ostatecznie dograne - zaznacza.
Również Rafał Skurzok, prezes Wiślańskiej Organizacji Turystycznej, przekonuje, że przygotowania do zimy idą pełną parą. - Szykujemy też kilka nowości. Chcemy na przykład, by turyści mieszkający w naszych pensjonatach mogli za darmo dojechać skibusem pod wyciąg narciarski. Projekt jest w fazie opracowywania, ale liczymy, że uda się go wdrożyć - stwierdza.
Wiślanie rozmawiają też z władzami spółki „Koleje Śląskie” na temat tzw. skipassu kolejowego. - Również ten projekt ma realną szansę wystartować - przekonuje Sanecki, który tłumaczy, że narciarze wsiadając do pociągu wraz z biletem kolejowym będą mogli kupić beskidzki skipass. Dzięki temu unikną kolejki do kasy przed wyciągiem, a w Wiśle i Ustroniu będzie na nich czekał darmowy transport z dworca kolejowego do wybranego ośrodka narciarskiego. Po południu bus odwiezie zaś miłośników białego szaleństwa z powrotem na dworzec.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?