– Władze miasta zapowiedziały, że w najbliższym czasie w stosunku do osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację zostaną wyciągnięte konsekwencje – zapewniał w poniedziałek Piotr Korpowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Wągrowcu.
Na następstwa tych słów nie trzeba było długo czekać. Hala, w której mecze rozgrywa Nielba, należy do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wągrowcu. Jego dyrektor Andrzej Działowski już pożegnał się z pracą. Czy odszedł sam? A może musiał?
– Nie mam sobie niczego do zarzucenia. W piątek, w przeddzień meczu z Gdańskiem, wspólnie ustaliliśmy z Jerzym Kasprzakiem, że usterkę w parkiecie usunie rekomendowany przez niego sponsor Nielby, stolarz. Prezes zadzwonił do niego i przedstawił mu problem. Byłem pewien, że usterka zostanie usunięta, a mecz będzie niezagrożony. Niestety, myliłem się... Za zaistniałą sytuację chciałbym przeprosić wszystkich sportowców oraz sympatyków piłki ręcznej. Jako odpowiedzialny za stan techniczny obiektów sportowych składam na ręce burmistrza Wągrowca rezygnację z pełnienia funkcji dyrektora OSiR – wyjaśnia Działowski.
– Burmistrz Wągrowca Stanisław Wilczyński przyjął rezygnację złożoną przez dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wągrowcu Andrzeja Działowskiego. Przyjęcie rezygnacji ma związek z wydarzeniami z ostatniej soboty oraz zaniedbaniami dyrekcji OSiR przy naprawie części parkietu boiska w hali sportowej. W związku z przyjętą rezygnacją burmistrz ogłosił nabór na stanowisko dyrektora ośrodka – wyjaśnia Korpowski.
Nieoficlanie mówiło się już od dłuższego czasu, że współpraca władz ośrodka z działaczami piłki ręcznej nie układa się najlepiej.
Władze miasta oczekiwały od dyrekcji ośrodka dochodów, a Nielba chciała jak najczęściej korzystać z hali. To wszystko wywoływało zgrzyty. Już kilka tygodni temu mówiło się, że z funkcji ma zrezygnować dyrektor OSiR. Co ważne, pod kierownictwem Działowskiego wągrowiecka placówka zaczęła się zmieniać. Powstało boisko ze sztuczną trawą, założono monitoring na stadionie i w hali, powstała strona internetowa, na której prezentowana jest oferta OSiR. Jak się okazało, odpowiedziało na nią wiele drużyn, w tym te z najwyższej półki – przebywał w Wągrowcu między innymi GKS Bełchatów. To wszystko powoduje, że Działowski ma poparcie wielu mieszkańców Wągrowca.
– Źle się stało. Podczas mistrzostw świata w piłce ręcznej w Chorwacji również były problemy z parkietem i nikt nikogo tam nie wyrzucał. Dlaczego więc w Wągrowcu postąpiono w taki sposób z dobrym dyrektorem? – dziwi się jedna z naszych czytelniczek.
Komunikat prezesa Nielby Jerzego Kasprzaka
W piątek w rozmowie z dyrektorem Działowskim stwierdziliśmy, że klepki parkietu przesunęły się od 5 do 7 mm. Podjęliśmy więc decyzję o doraźnej naprawie. Niestety, efekt był taki, jaki widzieliśmy na meczu. Szkoda, że taka rzecz zaważyła na dobrym wizerunku Nielby oraz OSiR. Od poniedziałku wspólnie z burmistrzem oraz władzami ośrodka dyskutujemy nad dalszym planem działania. Sytuacja może się, niestety, systematycznie pogarszać. Rozmawialiśmy na temat nowego parkietu lub wykładziny. Prowadzimy już w tej sprawie kalkulacje ekonomiczne.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?