Informacja wzbudziła ogromne emocje Czytelników. Zdaniem Przemysława Miśkiewicza, szefa Stowarzyszenia Pokolenie, informacje o Wałęsie można było w Encyklopedii zamieścić, bo pochodziły z IPN. Wałęsa, który przez kilka dni milczał, zdecydował się przerwać ciszę. - Jak zawsze z uporem maniaka to samo środowisko opowiada te same kłamstwa - pisze prezydent.
Przypomniał, iż w 1976 roku jako jedyny został wydalony ze Stoczni. - Już wtedy, w 1970 r. założono na mnie podsłuchy - przypomina Wałęsa. - Ten podsłuch w Stoczni miał kryptonim Bolek. Materiały gromadzone przeciwko mnie nazwano też Bolek. Bolek szedł za mną do końca komunizmu.
Jak, jego zdaniem, doszło do powstania esbeckich materiałów? - Wystarczyło tylko zniszczyć dokumenty prawdziwe, a pozostawić i uzupełnić z innych sąsiednich teczek te dopasowane do koncepcji. Tak też zrobiono - pisze Wałęsa i dodaje: Zawodowcy zrobili to dobrze, tak dobrze, że nawet częściowo uwierzyli w ich prawdziwość historycy, a wrogom i przeciwnikom w to graj.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?