Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek wiatrakowca w Beskidach: pilot wcale nie leciał sam!

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Nowe fakty w sprawie wypadku wiatrakowca w Beskidach: 50-letni mężczyzna wcale nie leciał sam. W czasie przesłuchania przyznał się, że lot odbywał wspólnie z 43-letnią mieszkanką Warszawy.

Policjanci ustalili nowe okoliczności wypadku, do którego doszło w sobotę w masywie leśnym Magurki Wilkowickiej. Przypomnijmy, że padający deszcz i gęsta mgła zmusiły pilota wiatrakowca do lądowania zapobiegawczego.

- W czasie tego manewru maszyna zahaczyła o drzewo i uległa uszkodzeniu, spadając na ziemię. Mężczyzna początkowo utrzymywał, że podróżował samotnie. Dopiero w czasie przesłuchania przyznał się, że lot odbywał wspólnie z 43-letnią mieszkanką Warszawy - poinformowała w sobotę wieczorem Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z WYPADKU WIATRAKOWCA

Z wcześniejszych informacji wynikało, że odłamki wiatrakowca raniły przechodzącą kobietę. Zarówno 50-letni pilot, jak i 43-letnia kobieta nie doznali poważniejszych obrażeń ciała. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.

Okoliczności tego wypadku badają śledczy oraz specjaliści Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto