Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za kilka tygodni zniknie drastyczne ograniczenie tonażu na drodze do Istebnej

WIK
Teraz po moście na potoku Kopydło bez problemów mogą jeździć jedynie mniejsze samochody dostawcze
Teraz po moście na potoku Kopydło bez problemów mogą jeździć jedynie mniejsze samochody dostawcze Witold Kożdoń
Kilkumiesięczne zabiegi przyniosły efekt. W Wiśle rusza bowiem prowizoryczny remont przeprawy przez potok Kopydło. W efekcie przedsiębiorcy z Wisły i Istebnej już wkrótce będą mogli bez problemów jeździć przez most przy cukierni Janeczka.

- W ubiegłym tygodniu pojawili się u nas specjaliści, którzy oceniali stan tego obiektu. W przyszłości most na Oazie należy wybudować od nowa, ale teraz trzeba zrobić wszystko, by nie paraliżować codziennej działalności naszych lokalnych firm transportowych - stwierdza burmistrz Wisły Jan Poloczek.

Przypomnijmy, ulica 1 Maja jest drogą wojewódzką łączącą Wisłę z gminą Istebna. Niespodziewanie latem na tej ważnej arterii pojawiło się ograniczenie tonażu do 10 ton. Powodem był niepozorny mostek na potoku Kopydło, który od dawna znajduje się w fatalnym stanie technicznym.

- Znaki ustawiono, ponieważ ten most jest prawdopodobnie popękany. Nie pomyślano jednak o problemie, jaki stwarza to naszym mieszkańcom. Przecież w Istebnej działają tartaki, składy budowlane, czy składy opału. Do tych firm muszą dojechać wielkie ciężarówki - alarmował we wrześniu cieszyński radny powiatowy Janusz Juroszek.

Przeciwko odcięciu Trójwsi Beskidzkiej od świata głośno zaprotestowali samorządowcy z Istebnej i Wisły, a emocje gwałtownie wzrosły, gdy policja wlepiła kierowcom ignorującym ograniczenie tonażu pierwsze mandaty. W rozwiązanie problemu zaangażował się radny wojewódzki Janusz Buzek. Z kolei burmistrz Wisły Jan Poloczek oraz wójt Istebnej Danuta Rabin, spotkali się z marszałkiem województwa śląskiego. Rozmowy przyniosły skutek i już wkrótce wielkie ciężarówki z Wisły i Istebnej będą mogły ponownie bez problemów przejeżdżać przez mostek przy znanej cukierni "Janeczka".

Wszystko dlatego, że właśnie rozpoczyna się wzmacnianie jego konstrukcji. - Termin zakończenia prac określono na 31 maja 2013 r., ale przewidujemy, że za kilka tygodni będą one na tyle zaawansowane, że możliwe będzie dopuszczenie ruchu pojazdów o masie do 26 ton - zapowiada Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Katowicach.

Dodaje, że wzmocnienie mostu będzie kosztować prawie 70 tys. zł. - To oczywiście prowizoryczna naprawa, natomiast w ciągu najbliższych kilku lat i tak trzeba będzie wybudować nowy obiekt - stwierdza.

Na generalny remont od dawna czeka także inny wiślański most. Przeprawa w Nowej Osadzie niedaleko Hotelu Polonia również posiada strategiczne znaczenie. Jej ewentualne zamknięcie uniemożliwiłoby dojazd z Wisły nie tylko do Szczyrku, ale nawet do skoczni i ośrodków narciarskich w Wiśle Malince. Tymczasem stan mostu od dawna budzi obawy. Mieszkańcy alarmują, że beton się kruszy, a metalowe części toczy korozja.

- W przypadku mostu w Nowej Osadzie Wojewódzki Zarząd Dróg posiada już jednak pozwolenie na budowę i myślę, że w budżecie województwa znajdą się pieniądze na realizację tej inwestycji. Zwłaszcza, że tą drogą poruszają się nie tylko turyści. Często jeździ nią także prezydent do swej rezydencji na Zadnim Groniu - mówi Poloczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto