Juniorzy MMKS Nogat Malbork spotkali się po latach
Spotkanie po latach zorganizował w piątek (16 czerwca) Zbigniew Franz. Z piłką nożną jest do dziś związany jako sędzia piłkarski w malborskim podokręgu Pomorskiego ZPN, a kiedyś był zawodnikiem jednej z drużyn juniorów nieistniejącego już MMKS Nogat Malbork. Z zaproszenia skorzystało kilkunastu byłych graczy tamtego zespołu.
Są tu roczniki 1970-73. Byliśmy ostatnią, a na pewno jedną z ostatnich drużyn juniorskich Nogatu Malbork. Potem już była Pomezania – mówi Zbigniew Franz. - Nie wszyscy mogli przyjechać na naszego spotkanie, bo mieszkają za granicą, ale super jest się zobaczyć po tylu latach na boisku.
Nawet jeżeli tu i ówdzie kilogramy przyciągały do ziemi, jakby grawitacja na Parkowej tego dnia była większa niż zwykle, a piłka momentami zdawała się osiągać prędkość światła – to najważniejsza była niemal dziecięca radość z grania. Śmiechu było co niemiara, ale ciekawych akcji też nie zabrakło.
Na murawie pojawili się m.in. znani dziś z innych ról: Piotr Sadowski - dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz prezes Centrum Aktywnego Wypoczynku w Malborku, Wojciech Barnat - dyrektor Zespołu Szkół i Przedszkola w Miłoradzu czy Jarosław Buła - prezes Alegre Logistics. A wszystkiemu z boku przyglądał się trener Ryszard Szymczak, który prowadził tę drużynę do przełomu lat 80. i 90. Po gierce była okazja do piłkarskich wspomnień.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?