Kolejna awantura w PZHL - Oliwa niechciany, Czerkawski odchodzi

W składzie reprezentacji Polski na hokejowe mistrzostwa świata w Chinach zabrakło miejsca dla generalnego menedżera, Krzysztofa Oliwy. Niewykluczone, że ta wczorajsza decyzja zarządu PZHL spowoduje rezygnację z gry w kadrze Mariusza Czerkawskiego z lewej), który na razie złożył dymisję z roli doradcy prezesa związku.

Oliwa i Krzysztofa Oliwy kilka miesięcy temu zaproponowali współpracę z PZHL, mającą na celu poprawę istniejącej sytuacji. Oliwa został generalnym menedżerem, ale jego metody pracy wzbudzały wiele emocji. Zdaniem działaczy i zawodników były hokeista NHL i zdobywca Pucharu Stanleya z 2000 roku, był konfliktowy, a do współpracowników i kadrowiczów odnosił się lekceważąco. Zarzuty te znalazły wyraz we wnioskach trenera reprezentacji Rudolfa Rochaczka, przedstawionych zarządowi podczas omawiania przygotowań reprezentacji Polski do mistrzostw w Chinach.- Decyzją zarządu jestem po prostu wkurzony. Została podjęta bez konsultacji ze mną. W tej sytuacji po co mi taka współpraca z PZHL, wycofuję się z roli doradcy prezesa. Jestem po stronie Krzyśka - błyskawicznie zareagował Czerkawski. - Wiem jednak, że powinienem oddzielić sprawy organizacyjne od sportowych. Jestem też hokeistą, i występy w reprezentacji zawsze były dla mnie bardzo ważne, więc nie podjąłem decyzji o wycofaniu się z gry w drużynie narodowej podczas mistrzostw - zastrzegł początkowo "Mario".

Po kilku godzinach zaczął się jednak wahać i dodał: "Jest duża szansa, że będę solidarny z Krzyśkiem i na MŚ też nie pojadę.,,

MŚ dywizji 1 w Qiqiharze odbędą się w dniach 15-21 kwietnia.