Wszędzie tak jest, nie tylko w Orange. Jeśli klient zaśpi, to automatycznie przedłuża mu się umowę. Trzeba pilnować jej końca co do dnia. Może wreszcie dzięki temu wyrokowi skończy się taki bandycyzm. Operator powinien skontaktować się z klientem i zaoferować coś nowego, a jak nie - bye.