Koniecki wybrał pracę dla polskiej koszykówki

Tomasz Herkt z Polfy Pabianice, Krzysztof Koziorowicz z Lotosu Gdynia i Dariusz Maciejewski z AZS PWSZ Gorzów – to kandydaci na trenera reprezentacji Polski koszykarek. Wczoraj wstępnie ustalono, że dotychczasowy szkoleniowiec kadry – Arkadiusz Koniecki zostanie dyrektorem sportowym Polskiego Związku Koszykówki, czyli będzie m.in. nadzorował pracę trenera drużyny narodowej koszykarzy Serba Veselina Maticia. Zarząd PZKosz. ma zatwierdzić tę decyzję podczas poniedziałkowego posiedzenia.

Koniecki, który już nie chce prowadzić kadry koszykarek, otrzymał też propozycję trenowania zespołu kobiecej Superligi rosyjskiej Spartaka Moskwa. Rosjanie mieli odezwać się „po świętach” i z tego określenia powstało zamieszanie. „Koniu” czekał na sygnał z Moskwy tuż po naszym Bożym Narodzeniu, a działacze Spartaka zostawili sobie czas do zakończenia prawosławnych świąt, które zaczynają się 6 stycznia. Jednak chyba zorientowali się w nieporozumieniu, bo ostatnio potwierdzili chęć zatrudnienia polskiego trenera, co spowodowało, że Koniecki stanął przed trudnym wyborem. Wczoraj doszło do spotkania prezesa PZKosz. Marka Pałusa z trenerem, znanym u nas z Pogoni Ruda Śląska i Zagłębia Sosnowiec, który prowadził polskie koszykarki od 25 stycznia 2004 roku.

– Trener Koniecki postanowił pozostać w Polsce. Jeszcze ustalamy szczegóły zakresu jego obowiązków w strukturach związku – poinformował Marek Pałus, prezes PZKosz.

Główny faworyt na stanowisko trenera kadry, Tomasz Herkt w 1999 roku ze swymi podopiecznymi świętował w Spodku mistrzostwo Europy, co dało też udział w igrzyskach w Sydney (2000). Po tym jak nie udało się Polkom awansować na olimpiadę w Atenach (przez „tylko” czwarte miejsce na ME), Herkt złożył rezygnację przyjętą 13 października 2003.