MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa gwiazda Polonii nazywa się Jakub. Jakub Lustinec

Marcin Zasada
Jakub Lustinec (z prawej) szybko wkomponował się w zespół Polonii.
Jakub Lustinec (z prawej) szybko wkomponował się w zespół Polonii.
Lustinec ładnie objechał bramkę od zadku, bodiczek i... sito! - gdyby na mecze hokeistów Polonii Bytom przyjeżdżała czeska telewizja, podobne komentarze powtarzałyby się w każdym meczu.

Lustinec ładnie objechał bramkę od zadku, bodiczek i... sito! - gdyby na mecze hokeistów Polonii Bytom przyjeżdżała czeska telewizja, podobne komentarze powtarzałyby się w każdym meczu.

Jakub Lustinec, choć występuje w Polonii dopiero od kilku tygodni, błyskawicznie stał się kluczowym zawodnikiem.

- Nie da się grać w hokeja bez środkowych napastników. Nam brakowało ich od początku sezonu. Lustinec i Słowak Daniel Mraczka dobrze wypełnili tę lukę. To bardzo cenne wzmocnienia - podkreśla trener Polonii Andrzej Tkacz.

Wielu Czechów, którzy trafiają do polskiego hokeja to zawodnicy zaawansowani wiekowo. Żartuje się u nas, że przyjeżdżają dorobić do emerytury. Inaczej jest z Lustincem. Ma dopiero 21 lat. Jest wychowankiem HC Hradec Kralowe, w którym przed trzema laty debiutował w czeskiej ekstraklasie. W sezonie 2004/2005 był natomiast czołowym strzelcem juniorów tego klubu. W całym sezonie zdobył 33 gole i zaliczył 22 asysty. Oprócz HC bronił też barw Moellera Pardubice i drugoligowego TJ SC Kolin. Z Kolina przyjechał do Opola, ale Orlika nie było stać na zatrudnienie go. Trener Jerzy Pawłowski polecił go szkoleniowcowi Polonii. Lustinec zadebiutował przed bytomską publicznością w jubileuszowym meczu z Cracovią. Zrobił na tyle dobre wrażenie, że szefowie "niebiesko-czerwonych" nie zastanawiali się długo nad podpisaniem z nim dwuletniego kontraktu.

- Jest bardzo szybki, ruchliwy i dobry technicznie. Znakomicie jeździ na łyżwach. Na pewno poradziłby sobie w naszej ekstralidze - uważa trener Tkacz. - Stać go, żeby grać jeszcze lepiej.

Na razie Jakub mieszka razem z drugim Czechem w Polonii, Petrem Tokosem. Po nowym roku przeprowadzi się do własnego lokum, tuż obok bytomskiego lodowiska. Nie miał problemów z wpasowaniem się w nowy zespół. A swoich kolegów określa jednym słowem: wyborni!

- Najlepiej współpracuje mi się z Petrem, ale na resztę chłopaków też nie mogę narzekać. Kilku z nich to naprawdę dobrzy hokeiści. Jak mi się mieszka w Bytomiu? W porządku. Ślązacy i Czesi mają wiele cech wspólnych - mówi Lustinec.

- Najlepszym dowodem na to, że Jakub dobrze czuję się w naszym klubie, jest jego świetna gra. Gdyby miał problemy z aklimatyzacją, na pewno odbiłoby się to na jego postawie na lodzie - podkreśla prezes Polonii Mariusz Wołosz.

Dariusz Gruszka do Polonii
Ostatnim wzmocnieniem Polonii w tym sezonie będzie Dariusz Gruszka, wychowanek Podhala Nowy Targ, który obecnie występuje w SMS-ie Sosnowiec. Zawodnik dołączy do polonistów przed play-off.
– To najlepszy napastnik w naszej reprezentacji do lat 20 – podkreśla trener Tkacz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto