Pojedynek mistrzyń

Atrakcyjnie zapowiadający się mecz rozpocznie się o 17.00 w hali Centralnego Ośrodka Sportu w Szczyrku. Dla zawodniczek z Italii, które są mistrzyniami świata, będzie to trzecia potyczka w odstępie kilku dni z polskimi siatkarkami, mistrzyniami Europy. W szczyrkowskiej hali COS Włoszki zagoszczą po raz drugi. W 2002 roku podczas zgrupowania kadry przed mistrzostwami świata oprócz nich była też reprezentacja Argentyny.

- Ten trzeci mecz Polek z Włoszkami też jest międzypaństwowym spotkaniem, ale to już nie jest taka waga jak tych meczów, które były w katowickim Spodku. Przynajmniej ja to tak odbieram - mówi Jerzy Kopeć, dyrektor COS w Szczyrku.

Mecze z udziałem reprezentacji Polski i zagranicznych ekip to żadna nowość dla sympatyków siatkówki na Podbeskidziu. Kibice jednak zdziwią się, że tym razem będą musieli zapłacić za wstęp. Do tej pory władze szczyrkowskiego COS wpuszczali sympatyków siatkówki za darmo.

- Przygotowaliśmy bilety, bo musimy opłacić koszty organizacyjne. Związek nie opłaca ochrony i sędziów, dlatego musimy jakoś pokryć te wydatki. Będziemy kasować po najmniejszych kosztach - zapewnia dyrektor. Osoby dorosłe za wstęp zapłacą 10 zł, młodzież ucząca się kupi bilet za 5 zł. Sprzedaż rozpocznie się o 14.00 w budynku hali COS. Dodajmy, że po 14.00 nie będzie można skorzystać z pływalni siłowni czy innych usług jakie oferuje obiekt w Szczyrku.

Siatkarki z Włoch pojawią się w Szczyrku tuż przed meczem. Polki, które pod Skrzycznem przebywają na zgrupowaniu dziś rano wezmą udział w treningu. Spotkanie rozpocznie się o 17.00. Organizatorzy spodziewają się sporego zainteresowania. - Mamy 950 miejsc siedzących. Liczymy, że wszystkie będą zajęte - przyznaje Kopeć.