MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

280 milionów euro do wzięcia

marek twaróg
marek twaróg/tymoteusz rduch
marek twaróg/tymoteusz rduch
280 milionów euro - o taką sumę rozpoczął się właśnie wyścig w województwie śląskim. Nasz region, jako pierwszy w Polsce, zainaugurował wczoraj Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego.

280 milionów euro - o taką sumę rozpoczął się właśnie wyścig w województwie śląskim. Nasz region, jako pierwszy w Polsce, zainaugurował wczoraj Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego. To program, w ramach którego do naszego kraju popłyną główne środki z Unii Europejskiej. Od wykorzystania tej szansy zależy, czy nasze członkostwo (w wymiarze finansowym) nam się w ogóle opłaci.

Ze skomplikowanych procedur, priorytetów, działań i zadań wynika jedno: do wzięcia - na już - są ogromne pieniądze na niemal wszystkie inwestycje (drogowe, oświatowe, zdrowotne, transportowe, rozwój przedsiębiorczości, modernizację terenów wiejskich, szkolenia zawodowe, turystykę, kulturę). I jeśli uda się je pozyskać, mamy większe szanse na wyższe sumy w przyszłości (premiowane będą regiony, które mają pomysły i umieją pisać projekty).
- To nie są łatwe pieniądze - zastrzega Elżbieta Bieńkowska, dyrektor Wydziału Programowania Rozwoju i Funduszy Europejskich w Śląskim Urzędzie Marszałkowskim. - W przypadku funduszy strukturalnych zawsze mamy do czynienia z refundacją wcześniej poniesionych kosztów, a nie zaliczką finansową.

Marszałek Michał Czarski: - Natomiast wkład własny, czyli suma, którą musi mieć beneficjent, żeby w ogóle starać się o pieniądze w ramach ZPORR, to 25 procent całych kosztów.

Gminy - bo one głównie, choć nie wyłącznie, mogą starać się o pieniądze - już są gotowe do przedstawienia projektów. Szczegółowe plany są zresztą gromadzone w specjalnej bazie danych. Samorządy czekają tylko na sygnał, by móc stanąć do konkursu.

- Przez dwa lata wciąż mówiło się o ZPORR-ze, wiele gmin widziało w nim swoją szanse. Nareszcie ruszamy, jednak na pytanie, czy jesteśmy dobrze przygotowani do pozyskiwania środków, odpowiedź dadzą kolejne trzy-cztery miesiące - mówi marszałek Czarski.
W pierwszym roku - obecnym - do dyspozycji dostaniemy 23 procent całej sumy, w następnym - 33 procent, a w kolejnym - 43 procent. Projekty oceniać będą jawnie powołani eksperci, następnie ustalony zostanie ranking najlepszych pomysłów, wreszcie te starannie wyselekcjonowane zostaną skierowane do realizacji. Zakładając, że wybór projektów w ramach tzw. Działania 1.1, który zostanie uruchomione najszybciej ("Modernizacja i rozbudowa regionalnego układu transportowego"), ma nastąpić 19 lipca, pierwsze roboty przy nowych drogach w regionie mogłyby się zacząć już późną jesienią.


A co z ze słynnym Działaniem 1.6?

Tzw. Działanie 1.6 w ramach Zintegrowanego Program Operacyjnego Rozwoju Regionalnego mówi o pieniądzach na rozwój transportu miejskiego w aglomeracjach. To właśnie na te fundusze liczyły śląskie miasta, gdy myślały o szybkich kolejkach, centrach przesiadkowych czy naziemnym metrze. Pół roku temu promowaliśmy ideę zaproponowaną przez naukowców z Politechniki Śląskiej, która sprowadzała się do wykorzystania nieczynnych torów kolejowych do zorganizowania szybkiego metra między dzielnicami Katowic. Pieniądze na to miały właśnie pochodzić z tzw. Działania 1.6. Dziś wiadomo, że projekty dotyczące finansowania ze ZPORR-u transportu w aglomeracjach oceniać będą nie władze regionalne, ale Ministerstwo Gospodarki. Podobno jednak, mimo takiego sposobu oceny wniosków, nasz region ma spore szanse na pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto