MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

60 lat Opery Śląskiej w Bytomiu

Regina Gowarzewska-Griessgraber
„Halka” z 1995 r. W rolach głównych Barbara Krzekotowska (Halka) i Janusz Wenz (Jontek).
„Halka” z 1995 r. W rolach głównych Barbara Krzekotowska (Halka) i Janusz Wenz (Jontek).
Opera Stanisława Moniuszki doczekała się w Operze Śląskiej aż ośmiu realizacji. Świętowano nią kolejne jubileusze. W ciągu 60 lat istnienia bytomskiej sceny pokazano ją 960 razy, nie tylko w Polsce, ale także w USA.

Opera Stanisława Moniuszki doczekała się w Operze Śląskiej aż ośmiu realizacji. Świętowano nią kolejne jubileusze. W ciągu 60 lat istnienia bytomskiej sceny pokazano ją 960 razy, nie tylko w Polsce, ale także w USA. „Halka” w wykonaniu Opery Śląskiej była pierwszym spektaklem w powojennej Polsce. Wystąpił w niej zespół operowy stworzony przez Adama Didura, słynnego śpiewaka, basa, który odnosił sukcesy między innymi na scenie nowojorskiej Metropolitan Opera.

Adam, ratuj!
W pierwszej obsadzie znalazł się Adam Kopciuszewski. Wystąpił w roli Janusza. – Zastąpił Andrzeja Hiolskiego, który akurat się rozchorował. Ojciec miał tę partię gotową, bo przed wojną śpiewał ją we Lwowie, Wilnie i Poznaniu – opowiada syn śpiewaka Adam (imię odziedziczył po ojcu) Kopciuszewski, aktor, dyrektor Teatru Zagłębia w Sosnowcu. – Odbyło się to wszystko bardzo gwałtownie. Adam Didur przyszedł do ojca w nocy mówiąc „Adam, ratuj!”. Na próby było już bardzo mało czasu. Ojciec wspominał, że premiera była dla wszystkich ogromnym przeżyciem. To było historyczne wydarzenie, polska opera w wolnym kraju.

Pan Adam (senior) po wojnie prowadził w Katowicach piekarnię, bo jego drugim zawodem był mistrz piekarski. Żywił nieodpłatnie katowickich artystów. Po „Halce” pozostał w Operze Śląskiej do 1952 roku. Potem przeniósł się do nowo powstałej Operetki Śląskiej. – Może gdyby nie choroba Andrzeja Hiolskiego, tata nigdy nie powróciłby do śpiewania – zastanawia się po latach syn.

Zmiana świątka
Na 20-lecie Opery Śląskiej również przygotowano „Halkę”. Był rok 1965. W tytułową postać wcieliła się Stanisława Marciniak-Gowarzewska, którą potem recenzenci okrzyknęli najlepszą Halką. Cenzura zaingerowała w scenografię jubileuszowej premiery.

– Jeszcze na próbie generalnej, jako obłąkana Halka modliłam się pod wielką rzeźbą świątka. Jakież było moje zdziwienie, gdy następnego dnia weszłam na scenę i zamiast figury zobaczyłam maleńką kapliczkę? Okazało się, że wielki Chrystus Frasobliwy za bardzo kłuł w oczy – wspomina artystka, obecnie profesor katowickiej Akademii Muzycznej.
Barbara Krzekotowska zadebiutowała rolą „Halki” w inscenizacji z 1985 roku, a premierę zaśpiewała na 50-lecie Opery Śląskiej. – Wspominam ją szczególnie. Nie dość, że mogłam wystąpić w historycznym spektaklu, to jeszcze u boku legendy polskiej sceny operowej Andrzeja Hiolskiego. Był to jego ostatni występ na scenie bytomskiej – opowiada.

Scena wspomnień
60 lat Opery Śląskiej to oczywiście nie tylko „Halki”, ale dziesiątki oper i baletów, tysiące przedstawień w kraju i za granicą. To również znakomici artyści, z których wielu z czasem zasiliło inne teatry operowe. To wreszcie najmniejsza scena operowa w Polsce, za to z najdłuższą historią i ogromnymi sukcesami.

W sobotę, niedzielę i poniedziałek (gościnnie w Teatrze Śląskim w Katowicach) Opera Śląska świętuje swoje 60-lecie kolejną „Halką”, tym razem w reżyserii Marka Weiss-Grzesińskiego. Kierownictwo muzyczne sprawuje Tadeusz Serafin. Scenografię zaprojektowali Boris F. Kudlicka i Marceli Sławiński, a kostiumy Maria Balcerek. Za choreografię odpowiada Izadora Weiss. Realizatorzy zapowiadają, że będzie to spektakl nowoczesny, który przemówi do wyobraźni młodego widza. Z okazji jubileuszu przygotowano również wystawę, sympozjum naukowe i koncert, na którym w niedzielę pojawią się dawne gwiazdy bytomskiej sceny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto