Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

75 lat Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi. Najciekawsze produkcje w programie tegorocznego Krakowskiego Festiwalu Filmowego

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
"Idzie mróz"
"Idzie mróz" Materiały prasowe
4500 filmów, ponad 1200 polskich i międzynarodowych nagród oraz poczesne miejsce w historii kinematografii. Trudno sobie wyobrazić polski film dokumentalny bez udziału Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi. W ramach obchodów jej 75-lecia, podczas 64. Krakowskiego Festiwalu Filmowego będzie wyjątkowa okazja do tego, by na dużym ekranie zobaczyć siedem unikatowych filmów powstałych w łódzkiej wytwórni.

Nie będzie kibiców, nie będzie meczu?

emisja bez ograniczeń wiekowych

W ramach specjalnej sekcji celebrującej 75 lat Wytwórni Filmów Oświatowych widzowie Krakowskiego Festiwalu Filmowego zobaczą krótką fabułę autorstwa Piotra Szulkina oraz sześć ikonicznych krótkometrażowych dokumentów kreacyjnych z lat 70. i 80. To wówczas powstawały najbardziej odważne formalnie i treściowo filmy, które do dziś budzą mieszane odczucia i skłaniają do burzliwych dyskusji.

Pytania bez odpowiedzi

Czerpali z tradycji, twórczo wykorzystując i przetwarzając znane teksty kultury. W swojej krótkiej fabule “Dziewcę z ciortem” Piotr Szulkin sięga po balladę “A w niedzielę z porania…”, czyli jeden z najstarszych zabytków polskiej kultury ludowej. Z kolei Wojciech Wiszniewski posiłkuje się klasycznym, patriotycznym wierszem “Katechizm polskiego dziecka” Władysława Bełzy, po to by wywrócić go na nice.

Treścią ballady z filmu Piotra Szulkina są losy wiejskiej dziewczyny Kasi, która prowadziła rozwiązły tryb życia i zamordowała troje nieślubnych dzieci. Pewnej niedzieli z rana, po wyjściu z kościoła, spotyka młodzieńca, który okazuje się diabłem. Porywa on Kasię do piekła. Inscenizacja, scenografia i koncepcja obrazu jest wierna folklorystycznej koncepcji teatru jasełek, zabarwionego atmosferą moralitetu.

Inscenizowana filmowa przypowieść, w symbolicznych obrazach przedstawia bolesną diagnozę poczucia tożsamości Polaków w latach 70. XX wieku. Zadawane w filmie “Elementarz” pytania ze wspomnianego "Katechizmu polskiego dziecka" brzmią wstrząsająco w sytuacjach wykreowanych przez Wojciecha Wiszniewskiego, a dzieci które na nie odpowiadają, pozostawiają finalne, najważniejsze z nich, bez odpowiedzi.

Bez komentarza

Zwolnione zdjęcia, powtarzanie ujęć, zabawy z dźwiękiem, montażem i archiwami. Powstałe w Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi “Kostka cukru” Jacka Bławuta czy “Hokej” Bogdana Dziworskiego to formalne błyskotki, które do dziś zaskakują pomysłowością i realizatorską brawurą.

Wstrząsający film, ze słynnej gonitwy "Wielka Pardubicka" w czeskich Pardubicach. Pokazuje wysiłek, strach, ból a nawet śmierć, cenę jaką płacą konie wyścigowe, za tę pasjonującą ludzi rozrywkę. W filmie Jacka Bławuta zastosowano różnorodne środki wyrazu, od zwolnionych i zatrzymanych zdjęć, przez zbliżenia, powtórzenia ujęć, zestawienie czarno-białych i barwnych kadrów, po głuchą ciszę skontrastowaną z gwarem widzów, czy przerażające rżenie wystraszonego zwierzęcia. Nie pada w nim ani jedno słowo komentarza.

Filmowy zapis sportowej rywalizacji podczas Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie w Katowicach, stał się dla Bogdana Dziworskiego pretekstem do skonstruowania opowieści o "ciemnej stronie" sportu. Ekspresyjnie sfotografowane, dynamiczne sceny z meczów ujawniają brutalną gwałtowność zawodników dążących do zwycięstwa wszelkimi metodami. Owe sceny bitewne z filmu “Hokej” skonfrontowane są z treningami dzieci ze szkółki hokejowej, stawiającymi pierwsze kroki na lodowej tafli, co nadaje całości szczególnie niepokojącą wymowę.

W ogromnej rzeźni

Nietuzinkowi artyści wymagają niebanalnych filmowych portretów. Andrzej Papuziński oraz Piotr Andrejew zrealizowali krótkie, acz niezwykle osobliwe impresje o dwóch polskich grafikach, Franciszku Starowieyskim oraz Danielu Mrozie. A Andrzej Czarnecki za bohatera obrał sobie człowieka, który zawodowo zajmuje się tępieniem szczurów, tworząc jeden z mocniejszych portretów w historii polskiego dokumentu.

Franciszek Starowieyski, grafik, rysownik i scenograf, używał niekiedy pseudonimu Jan Byk. Autorzy filmu “Bykowi chwała” starali się wniknąć w świat wizji i wyobraźni artysty, będącej źródłem jego oryginalnej i ekscentrycznej twórczości.

Polski grafik i scenograf Daniel Mróz, bohater filmu “Idzie mróz”, zasłynął jako ilustrator bajek i satyr, ilustracji do pisma "Przekrój" (lata 1951-1978), a także do dzieł F. Kafki, J. Verne'a, S. Lema, czy S. Mrożka. Jego prace cechowały surrealizm i groteskowość. Inscenizowane, fantastyczno-wizyjne sekwencje rozważań o istocie sztuki przeplatają się w filmie ze zdjęciami pracowni artysty oraz jego wypowiedziami. Daniel Mróz wykonał plansze tytułowe do filmu Piotra Andrejewa.

Tytułowy "szczurołap" - na przykładzie jednej ze swoich akcji - przedstawia szczegółowo metody swojej pracy. Muszą one być starannie opracowane, ponieważ szczury to zwierzęta o wysokim stopniu inteligencji i "niełatwo z nimi wygrać". “Szczurołap” Andrzeja Czarneckiego jest filmem wieloznacznym, wywołującym wrażenie nie tylko tematyką, ale też niesamowitą scenerią, w jakiej go zrealizowano (ogromna rzeźnia).

Obchodom 75-lecia Wytwórni Filmów Oświatowych na 64. Krakowskim Festiwalu Filmowym będzi towarzyszył jubileuszowy koncert.

64. Krakowski Festiwal Filmowy odbędzie się w kinach od 26 maja do 2 czerwca 2024 roku oraz online na KFF VOD od 31 maja do 16 czerwca 2024 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto