MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Akcyza na olej opałowy ma wzrosnąć aż o 400 procent

(mu)
Zapowiada się, że zima będzie nie tylko droga - wszyscy ostatnio mówią o wysokich podwyżkach cen żywności i innych artykułów - ale i dokuczliwa dla wszystkich tych, którzy ogrzewają dom olejem.

Zapowiada się, że zima będzie nie tylko droga - wszyscy ostatnio mówią o wysokich podwyżkach cen żywności i innych artykułów - ale i dokuczliwa dla wszystkich tych, którzy ogrzewają dom olejem. Według rządowych założeń do budżetu na przyszły rok, akcyza na olej opałowy lekki miałaby wzrosnąć o aż o ok. 400 proc. - z 232 zł za 1000 litrów paliwa na 1139 zł. Po podwyżce wynosiłaby więc tyle, ile wynosi akcyza na olej napędowy. Rząd tłumaczy, że to konieczne, bo teraz - dzięki zróżnicowanym stawkom akcyzy - kokosy robią oszuści sprzedający olej opałowy zamiast napędowego.

Wyższy podatek wyrwie z naszych kieszeni sporo pieniędzy. Po podwyżce właściciel małego domu będzie musiał zapłacić za ogrzewanie ponad tysiąc złotych więcej. Resort finansów przekonuje, że uprawnione osoby otrzymają rekompensaty za każdy litr zakupionego oleju.

Przeciw podwyżce protestują jednak przedsiębiorcy zrzeszeni w Krajowej Izbie Gospodarczej. - Wiele firm poniosło w ostatnich latach znaczące wydatki na wyburzenie kotłowni węglowych i zainstalowanie w ich miejsce kotłowni olejowych - by dostosować się do ekologicznych norm unijnych. Wielu z tych przedsiębiorców do chwili obecnej spłaca kredyty zaciągnięte na budowę. Dla wielu małych i średnich przedsiębiorstw, nie tylko branży olejowej, uchwalenie tej podwyżki akcyzy będzie się wiązało z poważnymi kłopotami finansowymi - twierdzi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej.

Zdaniem ekspertów KIG, sama idea zrównania akcyzy na olej opałowy i napędowy wydaje się słuszna, ale nie w postaci tak gwałtownej podwyżki. - Planowany wzrost akcyzy może spowodować również przejście wielu przedsiębiorców na naturalne źródła energii - takie jak węgiel - które znacznie obciążają środowisko - uważają specjaliści z Izby. Ich zdaniem likwidacja patologii na rynku paliw powinna odbywać się poprzez uszczelnienie systemu dystrybucji, a nie drastyczne podnoszenie opodatkowania. - Krajowa Izba Gospodarcza dysponuje szeregiem konkretnych propozycji, takich jak wprowadzenie Karty Paliwowej Producenta lub Importera, których skutkiem może być likwidacja bądź ograniczenie szarej strefy - twierdzi jej prezes.

Wyższa akcyzy na olej opałowy i gaz płynny miała zacząć obowiązywać już od 1 września br. Rządowi nie udało się jednak przeprowadzić tej zmiany. Zaważyły ponoć względy polityczne - podwyżki przed wyborami samorządowymi nie są mile widziane. Jednak budżet musi szukać dochodów, bo potrzebne są pieniądze na podwyżki dla lekarzy, nauczycieli, pomoc dla rolników i waloryzację emerytur. Akcyza musi więc iść w górę - i to nie tylko na olej i autogaz, ale i benzynę oraz papierosy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto