MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Akcyza w dół!

Mariusz Urbanke
Jeszcze w ubiegłym tygodniu minister finansów Mirosław Gronicki groził, że podniesie akcyzę na paliwa, bo trzeba pokryć koszty wejścia w życie ustawy o zwrocie podatku VAT na materiały budowlane.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu minister finansów Mirosław Gronicki groził, że podniesie akcyzę na paliwa, bo trzeba pokryć koszty wejścia w życie ustawy o zwrocie podatku VAT na materiały budowlane. Tymczasem wczoraj rano premier Marek Belka zapowiedział w radiu, że rząd będzie chciał... zmniejszyć akcyzę. W kilka godzin później zapadła decyzja: Ministerstwo Finansów obniża od 15 września do końca tego roku akcyzę na paliwo o 25 groszy na litrze. Poinformował o tym ten sam minister, który wcześniej zapowiadał podwyżki.

Ceny oszalały
Powód tego paliwowego zamieszania jest prosty. Ceny paliw rosną tak szybko, że zagraża to nie tylko naszym firmom przewozowym, ale i całej polskiej gospodarce. Jeszcze miesiąc temu można było znaleźć na polskich stacjach benzynę po 4 złote. Teraz kosztuje nawet 4,5 zł. Resort finansów oczekuje, że dzięki obniżce akcyzy ceny benzyny na stacjach spadną o ponad 30 groszy na litrze.
To zdaniem większości ekspertów dobra decyzja. Wielu analityków ostrzegało, że jeśli nadal będzie drożeć ropa, a ministerstwo nie poczyni żadnych kroków, by obniżyć podatek od paliw, cena benzyny może dojść nawet do 5-6 złotych.

Piechota mówi nie
Tak gwałtowny wzrost cen zagrażałby egzystencji wielu firm. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD) szacuje, że koszt paliwa stanowi blisko 40 proc. ogółu kosztów usług świadczonych przez przewoźników. Dlatego też transportowcy zaprotestowali przeciw planom podniesienia podatków na paliwa, o których wcześniej mówił minister Gronicki.

Spekulanci kochają ropę
Do tych głosów dołączył minister gospodarki Jacek Piechota. Wczoraj w Katowicach potwierdził, że jego resort przygotował analizy potwierdzające konieczność obniżenia podatków na paliwa. – Obecnie akcyza na benzynę wynosi 1,57 zł, a 1,10 zł na olej napędowy – stwierdził minister. – Wydaje się zatem, że jest przestrzeń do obniżenia akcyzy, więc było o czym dyskutować z ministrem finansów – dodał.

Widać, że argumenty ministra gospodarki przekonały ministra finansów, bo ten błyskawicznie podjął decyzję o obniżce. Na szczęście nie jest to tak skromna obniżka jak w ubiegłym roku, kiedy to akcyza spadła o 5 proc. Nie było to w ogóle odczuwalne przez odbiorców w kraju, ponieważ ceny na rynkach światowych dalej rosły.

Analitycy twierdzą, że jest kilka przyczyn, dla których ropa na światowych rynkach drożeje. Już pod koniec czerwca przewidywali spekulacyjne wzrosty cen. Stało się tak po niespodziewanym zwycięstwie wyborczym w Iranie byłego, konserwatywnego burmistrza Teheranu Mahmuda Ahmadineżada. Wtedy eksperci twierdzili, że Ahmadineżad może zaostrzyć kurs wobec zachodnich koncernów naftowych, będących głównymi beneficjentami utrzymującej się od dwóch lat bezprecedensowej hossy na rynkach ropy. Prezydent elekt rzeczywiście zapowiedział, że zapewni „priorytet przedsiębiorstwom, specjalistom, inwestorom i pracownikom irańskim”.

Do tego doszły kolejne zamachy w sąsiadującym z Iranem innym czołowym kraju naftowym — Iraku, gdzie każdy dzień przynosi nowe zniszczenia i ofiary. A nieszczęścia dopełnił huragan Katrina, który praktycznie zmiótł 30 proc. amerykańskiego przemysłu naftowego. Skutkiem tego potężnego kataklizmu, który przeszedł nad Zatoką Meksykańską, było zamknięcie siedmiu amerykańskich rafinerii oraz wielkiego morskiego terminalu naftowego. To spowodowało, że cena ropy przekroczyła w ubiegłym tygodniu kolejną psychologiczną barierę 70 dolarów za baryłkę. I na tym – niestety – nie koniec. Ze świata dochodzą bowiem kolejne niepokojące informacje o napięciach i trudnościach w niektórych innych regionach wydobycia ropy.

Dobry, alkoholowy przykład
Zdaniem resortu gospodarki, obniżenie akcyzy wpłynie nie tylko na rozwój gospodarczy w Polsce, ale i może przynieść większe wpływy do budżetu. Sytuacja taka miała już miejsce trzy lata temu, tyle że na rynku alkoholu. Wtedy dochody budżetu wzrosły po obniżce akcyzy.

Teraz resort finansów szacuje, że obniżka akcyzy spowoduje spadek dochodów budżetu o prawie 400 mln zł do końca tego roku. Jednak straty te już zostały częściowo zrekompensowane – do sierpnia dochody z akcyzy dzięki wyższym cenom paliw przyniosły budżetowi więcej niż planowano, o około 200 mln zł.
Nie ma jednak róż bez kolców. Obniżka wprowadzana od 15 września jest sezonowa. W projekcie budżetu na 2006 r. już zapisano... podwyżkę akcyzy na paliwa. O ile – minister nie chciał wczoraj powiedzieć. Może wyjawi to dziś, po posiedzeniu rządu.


Gazem po gaz
Benzyna za ponad 4 zł, gaz – za mniej niż 2 zł. Nie ma się co dziwić, że błyskawicznie przybywa aut z instalacją LPG, czyli gazową.

Polska jest rekordzistą w Europie pod względem liczby samochodów napędzanych gazem. Już pod koniec ubiegłego roku co szóste polskie auto – z ok. 12 mln – jeździło na mieszance propanu-butanu. Wyprzedziliśmy pod tym względem liderujące przez całe lata Włochy. Na świecie więcej samochodów na gaz jeździ tylko w Korei Południowej.

I wszystko wskazuje na to, że aut z instalacją LPG będzie w Polsce gwałtownie przybywać. Powód jest oczywisty: ceny paliw. Ropa naftowa drożała na długo, zanim huragan Katrina zagroził szybom i rafineriom w Zatoce Meksykańskiej. Ale prawdziwy szturm na firmy montujące instalacje LPG zaczął się właśnie od tego momentu. — A jeszcze na przełomie roku klientów było tak mało, że ledwo zarabialiśmy na koszty utrzymania — mówi Janusz Laszczak, współwłaściciel bielskiej firmy Auto-Gaz Beskid, montującej instalacje gazowe. — Wystarczyło jednak, że cena benzyny bezołowiowej przekroczyła psychologiczną granicę 4 zł za litr, aby kierowcy przerzucali się na gaz — dodaje.

To, co jednak dzieje się w ostatnich kilku dniach, przekracza wszelkie dotychczasowe rekordy. Laszczak montażem gazu zajmuje się od 13 lat, od 5 lat ma własną firmę. I nie pamięta tak dużego zainteresowania klientów. Jego firma montuje obecnie cztery instalacje dziennie. Laszczak przyznaje, że to granica możliwości. — Moglibyśmy więcej, ale to odbiłoby się na jakości. Pracujemy od rana do wieczora — dodaje. Na montaż LPG trzeba zapisywać się ponad dwa tygodnie wcześniej. Jeszcze na początku wakacji terminy nie przekraczały tygodnia.

Właściciele montowni LPG przekonują, że instalacje gazowe można dopasować do każdego auta. Już dawno polonezy nie są jedynymi markami jeżdżącymi na gaz, a w warsztatach na swoją kolejkę czekają bmw, audi, mercedesy. A więc auta, których właściciele najbardziej odczuli podwyżkę cen benzyny.
Jest jeszcze jedna pocieszająca informacja dla właścicieli aut na gaz. Propan-butan uważany jest za paliwo ekologiczne, a to oznacza, że zgodnie z przepisami Unii Europejskiej jego cena nie może przekraczać połowy ceny benzyny.

Ceny instalacji LPG
Dla samochodów z kolektorem aluminiowym (najczęściej są to auta produkowane do 2000 r.) instalacja II generacji, do silników czterocylindrowych benzynowych kosztuje:

• z gaźnikiem – 1,2-1,3 tys. zł,
• z wtryskiem – 1,7-1,8 tys. zł.

Dla samochodu z kolektorem plastykowym (po 2001 r.) instalacja IV generacji z sekwencyjnym
wtryskiem gazu kosztuje 3,2-4,8 tys. zł.

Policz, czy się opłaca
• Im więcej pali nasz samochód, tym szybciej zwróci się nam koszt montażu gazu. Szybciej też zwróci się instalacja LPG zamontowana w samochodach starszych, którym wystarczy aparatura starszej, czyli tańszej generacji. Jeżeli miesięcznie pokonujemy ok. tysiąca kilometrów (przy spalaniu ok. 10 l benzyny na 100 km), koszt instalacji LPG zwróci się nam po niespełna ośmiu miesiącach.
• Trzeba jedna pamiętać, że auta z instalacją LPG wymagają dużo częstszego i dokładniejszego serwisu. Koszt przeglądu, dokonanego co 10 tys. km, to od 50 do ponad 100 zł w przypadku instalacji LPG najnowszej generacji.
• 100 zł kosztuje przejechanie ok. 227 km autem spalającym średnio 10 litrów benzyny bezołowiowej na 100 km. To samo auto z instalacją gazową spali średnio 12 l propanu-butanu na 100 km. Jednak 100 zł wystarczy mu na pokonanie aż 555 km, czyli ponad dwukrotnie dłuższej trasy.

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto