Ceny benzyny i oleju napędowego znów podskoczyły. Ministerstwo Finansów nie myśli jednak o obniżeniu akcyzy na te paliwa. Mało tego - tylnymi drzwiami wprowadza poprawkę, która może doprowadzić do znacznej podwyżki cen gazu do samochodów.
- Te, naszym zdaniem, nieodpowiedzialne pomysłu już w ubiegłym roku wzbudziła ogromne kontrowersje wśród posłów i dzięki temu zostały zablokowane - mówi Andrzej Olechowski, pełnomocnik Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP). - Mam nadzieję, że i tym razem posłowie staną w obronie milionów często ubogich ludzi, którzy wykorzystują gaz płynny nie tylko jako tańsze paliwo do samochodów, ale przede wszystkim kupują gaz w butlach do przygotowywania posiłków.
Na pytanie, czy obniżenie paliwowej akcyzy jest dobrym sposobem na zahamowanie wzrostu cen na stacjach benzynowych w Polsce (cena litra benzyny przekracza już 4,20 zł) Urszula Cieślak z biura Reflex monitorującego rynek odpowiada krótko: Tak, jestem przekonana, że w wyniku tego posunięcia spadłyby ceny najpierw w hurcie, a następnie w detalu, tak jak to się stało we wrześniu 2005 r., kiedy w obliczu szalejących cen na rynku ropy, a co za tym idzie - bardzo wysokich podwyżek na stacjach, obniżono akcyzę o 25 groszy na litrze - mówi. - Jednak w obecnej sytuacji budżetu, który potrzebuje coraz więcej pieniędzy na świadczenia dla różnym grup społecznych, taka obniżka wydaje się niemożliwa - dodaje.
Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów rozwiewa ostatnie wątpliwości. - Resort finansów nie planuje obniżki akcyzy na paliwa, ponieważ nie możemy zejść poniżej minimalnych stawek wyznaczanych przez Unię Europejską - tłumaczy.
Jego zdaniem, podwyżka akcyzy na autogaz ma wyrównać zachwiane proporcje w obciążeniu tym podatkiem gazu do aut i innych paliw.
Przedstawiciele POGP podkreślają, że chociaż resort finansów długo zaprzeczał pogłoskom o zamiarze podniesienia akcyzy na gaz płynny, to "przy okazji" autopoprawki do projektu ustawy o zwrocie części wydatków ponoszonych na ogrzewanie olejem opałowym (tu też akcyza ma wzrosnąć) ministerstwo przewidziało obciążenie całego gazu płynnego wyższą stawką. - Z tego powodu butla z gazem zdrożeje o 15 zł, a autogaz o 28 groszy na litrze - wylicza Olechowski. - Wzrośnie też o 50 procent koszt gazu dla ferm drobiu i procesów technologicznych. To dla nas propozycja nie do przyjęcia.
Podkreśla też, że bardzo go dziwi sposób, w jaki resort finansów konsultuje ten projekt. - Prośbę o opinię dostałem w piątek przed Wielkanocą, a odpowiedź miałem nadesłać już we wtorek po świętach - mówi Olechowski.
Krajowa Izba Gospodarcza (KIG), która też jest przeciwko kolejnej podwyżce podatków, przekonuje, że wzrost akcyzy na gaz płynny służący do napędu samochodów podwyższy znacznie koszty transportu. - Z pewnością przyczyni się to do wzrostu cen towarów - twierdzi Andrzej Arendarski, prezes KIG.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?