AKTUALIZACJA
poniedziałek, godz. 16:00
Pełne wyniki sekcji zwłok:
Krwotok wewnętrzny i zewnętrzny w wyniku postrzału gumową kulą był przyczyna śmierci 27-letniego kibica. Takie informacje w poniedziałek po południu przekazała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, prowadząca śledztwo w tej sprawie.
- Stwierdzono ranę postrzałową w okolice prawego ramienia, uszkodzeniu uległy naczynia krwionośne, co skutkowało masywnym krwotokiem wewnętrznym.
Przyczyną zgonu była ta rana z następstwami krwotoku wewnętrznego i zewnętrznego - mówił Piotr Żak - rzecznik prasowy, Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
To stanowisko zaprzecza wcześniejszym doniesieniom, że mężczyzna został postrzelony w gardło.
- Rana ta mogła powstać od urazu pociskiem gumowym. W ciele zmarłego nie stwierdzono pocisku. Na postawie wstępnych wyników sekcji, możemy stwierdzić, że doszło do wykrwawienia się - mówił Żak.
AKTUALIZACJA
poniedziałek godz. 14:00
Policja ujawniła nagranie wideo, na którym widać ten moment. Policjanci użyli broni gładkolufowej. W wyniku postrzału w szyję zmarł 27-latek. Osierocił syna. Zobacz film...
AKTUALIZACJA
poniedziałek godz. 11:00
W niedzielę wieczorem kilkusetosobowa grupa chuliganów zaatakowała komisariat policji w Knurowie. W stronę mundurowych poleciały kamienie, kostka brukowa i koktajle Mołotowa. Policjanci zatrzymali 30 najbardziej agresywnych zadymiarzy. Czytaj więcej:
Zadyma w Knurowie [ZDJĘCIA]. Zaatakowano komisariat policji
27-latek mieszkał w Knurowie na os. Wojska Polskiego. Osierocił syna.
Syn śp. Dawida żegna ojca dla którego był to ostatni mecz na jakim był. Zginął na stadionie.
Posted by TORCIDA GÓRNIK on 4 maja 2015
Zadyma na meczu Concordia - Ruch Radzionków. Nie żyje kibic
Śmierć kibica w Knurowie: Po godz. 22.00 doszło do kolejnych starć z policją, tym razem pod szpitalem, w którym zmarł kibic. Zebrała się tam spora grupa, grubo ponad 100 kibiców. W kierunku policjantów poleciały race i inne przedmioty. Ranni są czterej stróże prawa.
Śmierć kibica w Knurowie. Doszło do zamieszek na stadionie i pod szpitalem
Teraz przed szpitalem jest względny spokój. Policja nadal pilnuje wejścia do lecznicy. Inne policyjne patrole jeżdżą po mieście i pilnują porządku w Knurowie.
Tymczasem na portalach społecznościowych pojawiają się głosy, jakoby kibice umawiali się przed knurowską komendą policji.
Wcześniej pisaliśmy:
Zadyma na meczu Concordia - Ruch Radzionków: Po 30 minutach meczu, na trybunach wybuchły zamieszki. Na boisko poleciały niebezpieczne przedmioty. Mecz został przerwany w 37 minucie. Wtedy na murawę wtargnęli kibice Concordii (około 40-50 osób), którzy próbowali się przedostać do sektora gości. To miało sprowokować sympatyków Ruchu Radzionków.
Policja wkroczyła do akcji. Kibice z Knurowa rzucali w policjantów, czym się dało. W końcu funkcjonariusze posłużyli się bronią gładkolufową z gumowymi pociskami niepenetrującymi. Najpierw były strzały ostrzegawcze.
- To ostudziło zapał kibiców. Rozeszli się - informuje podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Na murawie został jednak jeden mężczyzna. 27-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie zmarł - dodaje.
Czy zginął od gumowej kuli?
- To wykaże sekcja zwłok. Nie wykluczamy jednak takiej możliwości. Kula mogła bowiem nieszczęśliwie zranić kibica - zaznacza policjant.
Wszystko było nie tak jak być powinno. Miało być święto, jest tragedia. Przy stanie meczu 1:4 (prowadzenie Radzionkowa)...
Posted by Concordia Knurów - Klub Sportowy on 2 maja 2015
Opublikowany przezFacebook
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?