Autostrada w 2011 roku

Autostrada A-1 z Gdańska do do granicy południowej będzie gotowa już (?) w 2011. Ten termin obwieścili wczoraj w magistracie szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Edward Gajerski, dyrektor katowickiego oddziału DDKiA Krzysztof Raj, wojewoda śląski Lechosław Jarzębski. I jeszcze obiecali, że na rogatkach Częstochowy będą się krzyżować A-1 i droga ekspresowa S-46.

A-1, nazywaną Autostradą Bursztynową pojedziemy w 2011 roku. Już w 2011, bo wcześniejsze plany zakładały ukończenie A-1 w 2013.

Autostrada będzie przebiegać po zachodniej stronie Częstochowy. Z miastem będzie połączona czterema węzłami komunikacyjnymi: w Rząsawach, od ul. św. Rocha na granicy administracyjnej Częstochowy, w stronę Kłobucka, przy trasie wylotowej na Opole i na Dźbowie.

– Są już wskazania lokalizacyjne na budowę autostrady – mówi Jarosław Kapsa z biura prasowego Urzędu Miasta. – Rozpoczęto wykup gruntów.

Za Częstochową A-1 będzie przebiegała koło Woźnik, tu ma być kolejny węzeł, dalej w pobliżu Gliwic, z węzłem w Sośnicy, wreszcie do granicy państwa w Gorzyczkach. Do autostrady zostanie włączony odcinek DK-1 od Łodzi do północnych granic Częstochowy w Rząsawach.

A-1 będzie budowana przez firmy prywatne na podstawie udzielonych im przez Ministerstwo Transportu koncesji. Z wyjątkiem rejonu Gliwic, gdzie inwestycję w całości przejmie państwo. Tam ze względu na gęstą zabudowę koszty będą ogromne i żadna prywatna firmie nie chce budowy finansować. Za przejazd autostradą zapłacimy, a za jazdę drogą ekspresową S-46 nie. Dyrektor DDKiA obiecał, że S-46 ekspresową będzie. To Szlak Staropolski od Kudowy, przez Wrocław, Opole, Częstochowę, Kielce, Lublin do granicy wschodniej. Ekspresowa S-46 ma być wpisana do Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007-2013.

Po raz pierwszy o budowie Bursztynowej Autostrady A-1 było głośno w 1997 roku. Wtedy w Częstochowie podpisano statut Stowarzyszenia Miast Autostrady Bursztynowej.
Sygnatariuszami dokumentu są samorządy Gdańska, Gdyni, Torunia, Łodzi, Częstochowy, Gliwic. W 1997 r. koncesję na budowę i eksploatację ponad 150-kilometrowego odcinka A-1 z Gdańska do Torunia dostała spółka Gdańsk Transport Company, w której udziały ma m.in. szwedzki koncern Skanska. Optymiści mówili, że budowa autostrady A–1 rozpocznie się w 2005 r. Inwestycja ruszy w 2011 r., jeśli nie jest to obietnica wyborcza.

W czasie gdy w Częstochowie dyskutowano o A-1 w Sejmie premier Marek Belka odpowiadał na pytania posłów też o tę drogę. Premier powiedział, że rząd podejmie decyzję w sprawie tej autostrady w ciągu kilku tygodni. Minister transportu ma przedstawić harmonogram działań. Co najważniejsze Belka powiedział, że są pieniądze na budowę autostrady.