MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Awantura o ligę

(ag), rozmawiał: Tomasz Mucha
Najwięcej czasu na zastanowienie się, czy bojkotować Ideę czy też nie, mieli w Groclinie. Fot. M. Suchan
Najwięcej czasu na zastanowienie się, czy bojkotować Ideę czy też nie, mieli w Groclinie. Fot. M. Suchan
Po raz kolejny tak zwana grupa G4, złożona z Wisły Kraków, Legii Warszawa, Groclinu Grodzisk Wielkopolski i Amiki Wronki, zakwestionowała ważność i sens umowy sponsorskiej PZPN z operatorem sieci komórkowej Idea.

Po raz kolejny tak zwana grupa G4, złożona z Wisły Kraków, Legii Warszawa, Groclinu Grodzisk Wielkopolski i Amiki Wronki, zakwestionowała ważność i sens umowy sponsorskiej PZPN z operatorem sieci komórkowej Idea.

Główne zarzuty grupy sprowadzają się do nieadekwatnej, w stosunku do korzyści finansowych, konieczności prezentacji sponsora – na koszulkach piłkarzy, banerach i wszelkich innych możliwych miejscach, widocznych zwłaszcza bardzo dobrze w telewizji.

Argumentuje się, że za tak rozległą ofertę każdy z wymienionych klubów zyskałby o wiele więcej, gdyby reklamowe kontrakty załatwiał na własną rękę. Kolejne zarzuty grupy G4 wobec PZPN to pozbawienie ich wglądu do treści umowy pomiędzy PZPN a Ideą oraz bardzo wysoka prowizja dla pośrednika w tej transakcji, firmy Sportfive.

Kluby wspólnie podjęły decyzję o bojkocie ustaleń między PZPN a Ideą, o czym mieliśmy się przekonać już wczoraj, podczas inaugurującego rundę wiosenną spotkania Legia Warszawa – Pogoń Szczecin, a także dzisiaj w trakcie meczu Wisła Kraków – GKS Katowice oraz jutro, kiedy to zmierzą się Groclin Grodzisk Wlkp. z Polonią Warszawa.

Wczoraj trwały gorączkowe próby wyjścia z impasu, który z jednej strony groziłby niewyobrażalnym skandalem ośmieszającym polską piłkę i wycofaniem się Idei, z drugiej brakiem wsparcia dla słabszych finansowo klubów wyglądających każdej złotówki jak manny z nieba. Do późnego wieczora nie było informacji, czy przyniosły one rezultat.

Głosy w sprawie postępowania grupy G4 są mocno podzielone. Jedni rozumieją je i akceptują, inni mocno potępiają, akcentując zwłaszcza wywyższanie się tych klubów ponad inne i odejście od swoistego solidaryzmu ligowego. Cytowany obok prezes Piłkarskiej Ligi Polskie, Zbigniew Koźmiński, wyraża się jednoznacznie...


Chamstwo i granda

Rozmowa ze Zbigniewem Koźmińskim, prezesem Piłkarskiej Ligi Polskiej

Jak pan zareagował na bunt klubów tzw. grupy G-4, które wypowiedziały umowę ze sponsorem ekstraklasy, firmą Idea?

To chamstwo i granda ze strony Wisły Kraków, Groclinu, Legii i Amiki. Podczas negocjowania warunków umowy z Ideą siedzieli obok mnie prezes Groclinu Zbigniew Drzymała i prezes Wisły, Janusz Basałaj. Wtedy nie protestowali i obaj głosowali na „tak”.

Teraz jednak zmienili zdanie, a Idea grozi zerwaniem umowy, jeżeli choć jeden klub się z niej wyłamie. Jakie widzi pan szanse na rozwiązanie sporu?

Ostatni argument grupy G-4 właśnie został zbity. PZPN wysłał do wszystkich klubów kopie umowy podpisanej ze sponsorem rozgrywek. Poza tym przedstawiciele klubów mieli do wglądu oryginał umowy w siedzibie związku. Czekamy, co się wydarzy przez weekend.

Co się stanie, gdy podczas najbliższych meczów Legii, Wisły i Groclinu warunki umowy nie będą przez te kluby respektowane (chodzi o banery na stadionie i logo Idei na koszulkach – przyp. red.)?

Mam nadzieję, że PZPN zareaguje stanowczo i ostro, nie pozostawiając buntownikom wątpliwości. W grę wchodzą sankcje dyscyplinarne, nawet wykluczenie z rozgrywek. I związek zrobi to zgodnie z prawem. W poniedziałek jest Prezydium PZPN, które będzie reagować na wydarzenia weekendu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto