Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Bieg Fiata w Bielsku-Białej 2023. Rywalizacja w morderczym słońcu
Dzisiaj przed południem odbyła się kolejna, już 29. edycja kultowego Biegu Fiata. Na starcie biegu głównego znajdującego się na ulicy Warszawskiej (obok bramy FCA Poland) stanęło ponad tysiąc zawodniczek i zawodników nie tylko z Podbeskidzia, ale także różnych zakątków województwa śląskiego, a także wielu polskich miast.
Startujący mieli do pokonania mieli 10-kilometrowym dystans głównymi ulicami stolicy Podbeskidzia. Jako pierwszy linię mety przekroczył Kenijczyk Kipkorir Albert Tonui z czasem 28 minut i 59 sekund. Dwa kolejne miejsca także zajęli jego rodacy. Najlepszy Polak - Bartosz Jarczok przybiegł na metę piąty.
- Trasa super, dobrze zabezpieczona, ale przy takiej pogodzie przydałyby się jeszcze ze dwie kurtyny wodne - stwierdził Marcin Kapela z Bielska-Białej, który na 100 metrów przed metą wraz z innym biegaczem pomógł jednemu z zawodników, który zasłabł.
Bartłomiej Sysak z Andrychowa dodawał po przybiegnięciu na metę: - Na szóstym kilometrze temperatura dała się we znaki., ale bieg dobrze zorganizowany - podkreślał.
Rekord Biegu Fiata został pobity
Dyrektor biegu Andrzej Filipiak stwierdził, że Bieg Fiata to impreza cykliczna, w tym roku po raz kolejny wystartowało w nim ponad tysiąc osób, w tym rekordowa ilość zawodników na wózkach.
- Pogoda, niestety, nie dla biegaczy. Mocne słońce mocno dawało się we znaki zawodnikom na trasie, ale zdecydowana większość w dobrej formie. Mimo niesprzyjającej pogody padł rekord trasy mężczyzn, wynik poniżej 29 minut to znakomity czas jak na te warunki pogodowe - powiedział Andrzej Filipiak.
Bieg Fiata 2023 w Bielsku-Białej - zobacz ZDJĘCIA. Na starci...
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?