Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blokada dróg stała się batem na urzędników. Mieszkańcy znaleźli sposób na opieszałych urzędników.

WIK
Nasi mieszkańcy znaleźli sposób na urzędników. Groźba blokady "wiślanki" sprawia prawdziwe cuda. Urzędnicy siadają do stołu i szybko rozwiązują problemy

Mieszkańcy naszego regionu udowodnili, że potrafią skutecznie walczyć o swoje. W Nierodzimiu i Ochabach zagrozili blokadą drogi i dopięli swego. Zapowiadana na niedzielę w Ochabach blokada "wiślanki", czyli drogi krajowej 81 z Katowic do Wisły, ostatecznie nie doszła do skutku.
- Zawiesiliśmy protest, ponieważ zostaliśmy zaproszeni na rozmowy przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad - wyjaśnia Maciej Bieniek, sołtys Ochab.
Mieszkańcy poprzez blokadę przejścia dla pieszych na wysokości przystanku autobusowego Ochaby Tramer zamierzali zaprotestować przeciw budowie betonowych ekranów dźwiękochłonnych. GDDKiA zamierza rozpocząć inwestycję jeszcze w tym roku, ponieważ natężenie hałasu na dwupasmówce często przekracza wszelkie dopuszczalne granice. Zdaniem ochabian hałas setek samochodów mknących w weekendy w Beskidy rzeczywiście bywa nie do zniesienia, ale przekonywali, że drogowcy chcą postawić bariery dźwiękochłonne w niewłaściwych miejscach. - Betonowe płyty zasłonią całe centrum Ochab - podkreślali ludzie.
- Zaraz za asfaltem wyrośnie sześciometrowa ściana, taka sama jak przy ekspresówce do Cieszyna. Być może będzie ciszej, ale strasznie niekomfortowo - argumentowali inni.
Przekonywali też, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa w centrum wsi przeźroczystych barier, wykonanych z tworzywa sztucznego.
"Generalna" długo pozostawała głucha na te argumenty. Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego Oddziału GDDKiA, twardo odpowiadała, że tzw. transparentne ekrany akustyczne montowane są wyjątkowych przypadkach, wyłącznie w pobliżu skrzyżowań, czy na mostach. Dopiero groźba zablokowania ruchliwej w weekendy "wiślanki" sprawiła, że drogowcy zmienili zdanie.
W maju podobnie postąpili mieszkańcy Ustronia Nierodzimia, którzy od 30 lat domagają się sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulicy Katowickiej ze Skoczowską. Spotkania, dziesiątki pism, setki podpisów. Nic nie przyniosło efektu. W końcu jednak cierpliwość ludzi się wyczerpała. W akcie desperacji przygotowali protest. Na przejściu dla pieszych za firmą Mokate jadąc z Katowic w kierunku Wisły mieli spacerować z transparentami. I dopiero wówczas urzędnicy ugięli się. Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w pisemnej deklaracji zapewnił, że inwestycja jest przewidziana do realizacji w 2012 roku.
Także w Ochabach pojawiła się szansa na kompromis, choć sołtys Bieniek przekonuje, że za wcześnie jeszcze, by ogłaszać sukces. - My nie jesteśmy przeciwko ekranom dźwiękochłonnym, ale, czy osiągniemy kompromis, o tym będę mógł powiedzieć po zakończeniu naszych rozmów z "Generalną" - stwierdza sołtys.

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto