Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na kilka godzin, ponownie zatrzymali wczoraj mieszkającego w Tychach byłego wiceministra środowiska w rządzie SLD, kiedyś lidera Unii Wolności w woj. śląskim, a teraz prezesa drużyny hokejowej GKS Tychy - Andrzeja Skowrońskiego.
Jego zatrzymanie ma związek z trwającym postępowaniem dotyczącym okresu, gdy Andrzej Skowroński był wiceprezesem Bytomskiej Spółki Węglowej (BSW). Prokuratura zarzuca zarządowi spółki, w tym Andrzejowi Skowrońskiemu., że w czasie ostatnich lat funkcjonowania, BSW została narażona na straty w wysokości 2 milionów złotych.
Zarzut dotyczy połowy lat 90. poprzedniego stulecia. Wówczas Bytomska Spółka Węglowa utworzyła samodzielny podmiot - Bytomski Holding Produkcyjno-Usługowy i aportem wniosła do tej spółki budynek. W 2000 roku zarząd BSW zdecydował, że odkupi tę nieruchomość, ale oparł się przy tym - zdaniem prokuratury - na zawyżonym operacie finansowym. Po zbadaniu sald i stanu zobowiązań obu podmiotów, prokuratura doszła do wniosku, że celem całej operacji było umożliwienie zwolnienia Holdingu z obowiązku zapłaty BSW zaległości finansowych w wysokości 4 milionów złotych. Zdaniem śledczych, Bytomska Spółka Węglowa poniosła na całej operacji stratę w wysokości co najmniej 1,76 miliona złotych.
Główny zarzut wobec zarządu polega na niedopełnieniu przez kierownictwo BSW należytej staranności podczas dokonywania transakcji. W śledztwie pojawiają się też inne wątki - wspomniany Bytomski Holding Produkcyjno-Usługowy miał też szereg spółek-córek, które wykonywały usługi na rzecz kopalń BSW. Część tych prac poszczególne zakłady wydobywcze były w stanie wykonać samodzielnie. Prokuratura bada w tej chwili, czy niektóre usługi nie były fikcyjne. W śledztwie pojawiają się też zupełnie nowe wątki - niektóre spółki wykonujące prace zlecone były kontrolowane na przykład przez byłych posłów Akcji Wyborczej Solidarność województwa śląskiego. Świadczą o tym protokoły odbioru robót i faktury za wykonane usługi.
W śledztwie podejrzanych jest łącznie osiem osób - członków kierownictwa obu spółek. Wspomniany Andrzej Skowrońskiprzednio został już zatrzymany przez ABW wiosną br., ale szybko został zwolniony za poręczeniem majątkowym. Nie był jednak w stanie wpłacić pełnej kwoty i z tego powodu zatrzymano go wczoraj ponownie. Ciekawostką jest fakt, że tuż po zatrzymaniu Andrzeja Skowrońskiego w interencie ukazał się obszerny komunikat, który szczegółowo informował o prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu. Nieoficjalnie mówi się, że sprawa Skowrońskiego i całego byłego kierownictwa Bytomskiej Spółki Węglowej to element trwającej rozgrywki o władzę nad śląskim górnictwem. •
Andrzej Skowroński, były wiceminister środowiska
Myślę, że działania służb specjalnych wobec mnie są w tym wypadku wyjątkowo złośliwe i ewidentnie tendencyjne. Wpłaciłem tyle, na ile było mnie stać - dwie trzecie kwoty poręczenia - 20 tysięcy złotych, a reszty pieniędzy po prostu nie miałem, choć wkrótce zamierzałem wpłacić pozostałe 10 tysięcy złotych. Myślę, że całe te działania wobec mnie prowadzone są z jakąś tezą i służą upokorzeniu mnie w oczach opinii publicznej. Nie czuję się winny; jestem przekonany, że uczciwie przeprowadzone postępowanie sądowe przyzna mi rację i pozwoli odzyskać utracone dobre imię.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?