Centralny rejestr zamiast gminnej ewidencji

Bezpłatna rejestracja firmy w jednym okienku w urzędzie skarbowym i skrócenie czasu rejestracji do 7 dni - to główne założenia projektu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, które przedstawił rząd. Przedsiębiorcy zrzeszeni w Krajowej Izbie Gospodarczej popierają większość z tych rozwiązań.

- Zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Gospodarki w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej są krokiem w dobrym kierunku i korespondują z częścią zgłaszanych przez przedsiębiorców uwag dotyczących funkcjonowania powyższej regulacji - uważa Andrzej Arendarski, prezes KIG. Przedsiębiorcy obawiają się jednak, że część propozycji to pobożne życzenia, a nie realne plany. Za niekorzystne uznają przede wszystkim kolejne odroczenie w czasie - aż do października 2007 roku - uruchomienia centralnego rejestru podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, który ma zastąpić ewidencje gminne.

Według Banku Światowego, obecnie rejestracja firmy trwa w Polsce średnio 31 dni. Rząd chciałby, żeby to trwało nie dłużej niż tydzień, a wszystkie sprawy można byłoby załatwić w jednym okienku w urzędzie skarbowym. Problem w tym, że polskie urzędy nie są w pełni skomputeryzowane, a systemy w nich funkcjonujące - co pokazuje choćby przykład ZUS - mają wiele niedociągnięć. Tymczasem ewidencja działalności gospodarczej ma być prowadzona w ramach jednej instytucji - Centralnej Informacji o Działalności Gospodarczej, do której wpływałyby dane z Krajowej Ewidencji Podatników, z REGONU, z ZUS-u, z Krajowego Rejestru Sądowego i z innych instytucji. Wymaga to niezwykle sprawnego systemu informatycznego.

KIG liczy, że projekt nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej stanowi tylko jeden z elementów większej reformy, która powinna sprzyjać rozwojowi polskiej gospodarki.