Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cieszynianie pokochali kładkę sportową nad Olzą

WIK
Witold Kożdoń
Nowa kładka sportowa łącząca Cieszyn z Czeskim Cieszynem żyje już własnym życiem. Most chwalą spacerowicze, rowerzyści i amatorzy jazdy na rolkach. Zdążyli go polubić także zakochani, a nawet czescy… złomiarze.

Kładka sportowa łączy cieszyńską aleję Łyska z parkiem Sikory po czeskiej stronie Olzy. Oddana do użytku 6 czerwca była częścią większego projektu, który zakładał ożywienie terenów rekreacyjnych w obu miastach. Niespodziewanie zrobiło się o niej głośno z innego powodu. Most upodobali sobie zakochani, którzy właśnie na nim wyznają sobie uczucie. Dowodem jest kilkanaście tak zwanych "kłódek miłości", które wiszą już na balustradach nowego mostu.

Zadowolony z tego jest burmistrz Cieszyna Mieczysław Szczurek. - Cieszy mnie, że most zaczyna żyć własnym życiem - stwierdza i dodaje, że to dobrze, iż przeprawa, będąca sama w sobie symbolem łączenia, teraz zyskuje nowe symboliczne znaczenie. - Nie wiem, jak będzie wyglądał za kilka lat. Być może duża ilość kłódek wpłynie negatywnie na jego estetykę, ale decyzje o ich ewentualnym usunięciu będą należały do naszych sąsiadów, bo to Czeski Cieszyn zajmuje się bieżącym utrzymaniem kładki - tłumaczy Szczurek. - Nam kłódki zupełnie nie przeszkadzają - zapewnia Dorota Havlíková, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Czeskim Cieszynie. Przekonuje, że różowy kolor, na jaki pomalowano kładkę, okazał się strzałem w dziesiątkę.

- Podczas otwarcia burmistrz Vit Slováček prorokował, że most szybko stanie się atrakcją turystyczną. To, że wzorem innych europejskich miast cieszyńscy zakochani upatrzyli sobie to miejsce, jedynie pomoże w realizacji tego zamierzenia - mówi Havlíková.

Nie wszystko jednak potoczyło się tak, jak to zaplanowali projektanci. Nową kładkę sportową polubili także złomiarze. Podobnie jak w Polsce, po czeskiej stronie granicy ginie wszystko, co metalowe, kraty studzienek kanalizacyjnych, elementy nagrobków, a nawet tablice pamiątkowe.

Szybko okazało się, że różowa kładka stanowi wygodny skrót do punktu skupu po polskiej stronie granicy. Z okazji zaczęli korzystać czescy złomiarze, którzy właśnie nowym mostem zaczęli transportować łupy. Z tego powodu czescy stróże porządku zwrócili się do strażników miejskich w Cieszynie o wzmożenie kontroli nadolziańskich bulwarów.

- Prowadzimy teraz nad Olzą bardziej intensywne działania. Odwiedziliśmy również działający przy alei Łyska punkt skupu złomu, ostrzegając, że przyjmując metale kolorowe z Czech, narusza ustawę o obrocie odpadami. Myślę więc, że problem został chyba opanowany - mówi Kazimierz Płusa, komendant Straży Miejskiej w Cieszynie.

od 12 lat
Wideo

Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto