MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z lustracją w Kościele?

Krzysztof Kowalczyk, APP
Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa
Fot. Jerzy Dudek/Fotorzepa
Jutro możemy spodziewać się rozstrzygających decyzji w sprawie lustracji w polskim Kościele. Na nadzwyczajne posiedzenie biskupów diecezjalnych i Rady Stałej Episkopatu przybędzie 45 hierarchów.

Jutro możemy spodziewać się rozstrzygających decyzji w sprawie lustracji w polskim Kościele. Na nadzwyczajne posiedzenie biskupów diecezjalnych i Rady Stałej Episkopatu przybędzie 45 hierarchów. To od nich zależy, czy współpraca duchowieństwa z komunistyczną bezpieką zostanie do końca rozliczona.

Nadzwyczajne spotkanie biskupów zwołał przewodniczący Episkopatu, metropolita przemyski abp Józef Michalik. Wielkim nieobecnym tych obrad będzie abp Stanisław Wielgus, który wraz z odwołaniem przez papieża z urzędu metropolity warszawskiego przeszedł na emeryturę i nie wchodzi już w skład Rady Stałej. Nie jest też biskupem ordynariuszem. Metropolię warszawską będzie reprezentował jej dotychczasowy duszpasterz prymas Józef Glemp - teraz jako administrator archidiecezji.

Nadzieje wiązane z tym spotkaniem są duże. Zarówno wśród duchownych, jak i świeckich Kościoła. - Rada Stała powinna się zmierzyć z przeszłością. Powinny zapaść postanowienia decydujące dla dalszych losów lustracji w Kościele. A dalej - przyspieszenie tego procesu - mówi Tomasz Terlikowski, publicysta, który ujawnił teczkę niedoszłego metropolity Warszawy.

Jarosław Gowin, senator i naczelny katolickiego miesięcznika "Znak", twierdzi, że we wszystkich diecezjach należałoby powołać komisje historyczne, badające przeszłość duchownych. Ale przede wszystkim te już istniejące powinny zacząć pracować. Na razie większość z nich nie podjęła realnych działań.

Przypadki ujawnienia współpracy duchowieństwa z bezpieką częściej wychodziły na jaw za sprawą dziennikarzy niż grup badawczych powoływanych w diecezjach. Po ujawnieniu przez media współpracy z SB abp Wielgusa po raz pierwszy sprawnie i fachowo zadziałała komisja powołana przez Episkopat. Jak zapewnia jego rzecznik ks. Józef Kloch, działa ona nadal. Zgłaszają się do niej duchowni, którzy chcą się rozliczyć z własną przeszłością. Kloch mówi, że wyniki prac komisji nie będą utajniane.

Także w komisjach diecezjalnych widać poruszenie. Metropolita lubelski abp Józef Życiński przyznaje, że powołany przez niego przed dwoma laty zespół, chce przyspieszyć swoje prace w archiwach IPN-u. Opinię jednej z aktywniejszych komisji ma ta powołana w diecezji tarnowskiej. - Ogólną wiedzę już mamy, mamy też sporo materiałów szczegółowych, które wkrótce posłużą do publikacji - mówi nam ks. Bogusław Wójcik z komisji historycznej w diecezji tarnowskiej. Komisje działają też w diecezjach warszawsko - praskiej, krakowskiej i szczecińsko - kamieńskiej. Swoje komisje powołały zgromadzenia zakonne m.in. jezuitów i dominikanów.

Kościół już raz zobowiązał się do rozliczenia przeszłości podpisując w sierpniu zeszłego roku na Jasnej Górze "Memoriał Episkopatu Polski w sprawie współpracy niektórych duchownych z organami bezpieczeństwa w Polsce w latach 1944-1989". Określa on jasno, że wszelkie formy współpracy duchownych z komunistycznymi służbami bezpieczeństwa były grzechem i wzywa tych, którzy jej ulegli do publicznego wyznania winy, pokuty i zadośćuczynienia. Do tej pory postanowienia tego memoriału nie były realizowane o czym dobitnie świadczy przypadek abp Wielgusa, jednego z jego sygnatariuszy.

Być może teraz nadszedł czas, aby te zasady zrealizować i np. określić konkretny termin wypełnieniu postanowień "Memoriału" - przyznaje dziś abp Michalik. Czy ten głos przeważy w piątkowej dyskusji naszych hierarchów, czy może zwycięży opcja zablokowania lustracji w Kościele? Po niedzielnej mszy będzie to jasne, wtedy bowiem w kościołach całej Polski zostanie odczytane ich stanowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto