Co ósmy mieszkaniec województwa śląskiego zamierza kupić nowe auto

Co trzeci Polak myśli o kupnie samochodu, a 30 proc. osób z tego grona zamierza ponieść taki wydatek jeszcze w tym roku. Reszta swoje motoryzacyjne plany odkłada na przyszły lub z 2005 rok.

Analitycy Claritas Polska sprawdzili, kto, kiedy i jaki samochód chciałby kupić, a także gdzie mieszkają potencjalni klienci giełd i salonów samochodowych.

- Najwięcej spośród 34,3 proc. Polaków planujących kupno samochodu mieszka na Mazowszu, jest to 14 proc. potencjalnych klientów salonów samochodowych, a w drugiej kolejności na Śląsku, gdzie niemal 13 proc. myśli o nowym aucie - mówi Agnieszka Małkiewicz z firmy badawczej Claritas Polska. - Najrzadziej o kupnie samochodu myślą mieszkańcy Podlasia, województwa lubuskiego i opolskiego.

Co czwarta osoba planująca kupno samochodu nie posiada w tej chwili auta. O zakupie najczęściej myślą osoby młode - prawie połowa nie przekroczyła jeszcze 35 lat, 10 proc. ma 55-64 lata. Zazwyczaj potencjalnym nabywcą uata jest pracownik biurowy lub właściciel prywatnej firmy (po 10 proc.), a jedynie 5 proc. w tym gronie stanowią nauczyciele.
- Niewielu jest tu dyrektorów i menedżerów, ponieważ często osoby te mają samochody służbowe - tłumaczy Agnieszka Małkiewicz.

Kupno nowego auta wymaga dużych nakładów finansowych. Nic więc dziwnego, że najwięcej chętnych jest wśród osób, których dochód miesięczny przekracza 5000 złotych. Prawie 60 proc. osób o takich zarobkach zamierza kupić auto. Natomiast w grupie o dochodzie miesięcznym poniżej 1000 złotych jest zaledwie 21 proc. planujących nowy pojazd. Claritas Polska podaje, że 18 proc. będzie się starało o kredyt. Przy niskich dochodach Polaków jest to oczywiste.

- Tym bardziej więc należy rozsądnie wybrać kredyt samochodowy o najniższych kosztach — mówi Kinga Kubiec, niezależny doradca finansowy firmy Expander w Katowicach. - Trzeba zacząć od dokładnego czytania umowy wraz z tabelą opłat. Okaże się wówczas, który kredyt jest dla nas najkorzystniejszy.

Oprocentowanie kredytów, okres spłaty i wymagany wkład własny to nie jedyne różnice między kredytami różnych banków. Banki mają rozmaite prowizje za udzielenie kredytu. Zazwyczaj oscylują one wokół 2 proc. Warto od razu dopytać się o koszt wcześniejszej spłaty.

- Niektóre banki pobierają opłatę dodatkową za wcześniejszą spłatę kredytu, a więc być może korzystniejsza będzie oferta tych, które nie obciążają klienta dodatkowym kosztem - mówi Kinga Kubiec. - Należy też wziąć pod uwagę koszty związane z zabezpieczeniem spłaty kredytu. Sądowy wpis o ustanowienie hipoteki kosztuje 200 zł.

Doradcy finansowi Expandera radzą, by brać kredyt w złotych - unikniemy wówczas ryzyka kursowego, o zmiennym oprocentowaniu - bo spadające stopy procentowe obniżają także koszt kredytu.

Ważne jest także miejsce, gdzie nabywamy auto. Jeśli od pośrednika - doliczy nam swoją marżę. Lepiej więc kupić je u autoryzowanego przedstawiciela firmy motoryzacyjnej. Można się spodziewać, że u niego kredyt będzie tańszy - wiele banków zawiera umowy z określoną marką. Podobnie czynią ubezpieczyciele - wówczas w cenie zakupu auta mieści się pakiet ubezpieczeniowy co najmniej na rok.

Planują kupienie auta
(procent chętnych w województwach)
mazowieckie - 14,32 proc.
śląskie - 12,65 proc.
wielkopolskie - 8,70 proc.
.....
opolskie - 2,77 proc.
lubuskie - 2,63 proc.