Czas na podatki

W artykule "Pośpiech się opłaca" zapewniacie, że warto szybko złożyć zeznanie podatkowe, bo nawet jeśli podatnik się pomyli, to korekta nie powinna sprawić mu żadnego kłopotu. Podobno urzędnik skarbowy może nawet sam poprawiać drobne błędy w zeznaniu. Czy to prawda? - z takim pytanie zwrócił się do nas Czytelnik z Katowic.

Jak wyjaśniła nam Grażyna Piechota, rzeczniczka Izby Skarbowej w Katowicach, jest to dopuszczalne rozwiązanie. Oczywiście podatnik zawsze jest informowany o takim fakcie. - Jeżeli podatnik w ciągu 14 dni od daty otrzymania z urzędu skorygowanej deklaracji nie zakwestionuje jej treści, deklarację uważa się za skorygowaną, a podatnik nie musi przychodzić osobiście do urzędu, aby poprawić błąd w zeznaniu opiewający np. na kilka złotych - twierdzi rzeczniczka Izby.

Dlaczego dostałem mniej?

Wielu podatników dzwoni do nas również z innym problemem. Zastanawiają się, dlaczego dostają z urzędu skarbowego mniej pieniędzy niż się spodziewali.

W tym miejscu warto przypomnieć, że jeśli nadpłata została przesłana pocztą, to została pomniejszona o opłatę pocztową. Od kilku lat fiskus nie refunduje bowiem tej opłaty. Każdy podatnik musi więc pamiętać o podaniu numeru bankowego do urzędu skarbowego lub jego zmianie, jeśli chce otrzymać zwrot podatku i nie ponosić za to opłat. Wiele osób ciągle o tym zapomina. Podatnicy zapominają też, że tego numeru nie wpisuje się na formularzu zeznania PIT. Trzeba wypełnić dodatkowy druk - NIP 3. Jak wyjaśnia rzeczniczka Izby, jest to konieczne, ponieważ na formularzu zeznania podatkowego nie ma odpowiedniej rubryki pozwalającej wpisać numer konta. Tymczasem podatnicy często wpisują ten numer na marginesie zeznania lub na załączonej karteczce.

Pamiętaj o mandacie

Musimy się też liczyć z tym, że przy rozliczeniu naszego podatku za ubiegły rok fiskus może potrącić sobie jakieś zaległości podatkowe lub mandat, którego nie zapłaciliśmy. Od pewnego czasu każdemu, kto zalega z płaceniem podatku, urzędy skarbowe zakładają tzw. kartę kontową. Kiedy podatnik domaga się od fiskusa zwrotu pieniędzy, natychmiast jest proszony: oddaj najpierw coś nam winien. Pojawiły się takie możliwości, odkąd w urzędach działa ujednolicony system komputerowy. Informacja o tym, kto nie płaci i na jaką kwotę zalega, wyświetlają się na monitorze komputera po wprowadzeniu NIP-u podatnika.

Co przy tym ciekawe - urząd nie może ściągnąć należności za mandaty tylko w przypadku, gdy zeznanie złożyliśmy razem z małżonkiem. Mandat ma bowiem charakter osobisty, jest karą dla konkretnej osoby. Żona nie może ponosić konsekwencji za męża, i na odwrót.