Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czesi zgadzają się zmienić nazwę granicznej rzeki na polską!

Wojciech Trzcionka
Jagoda Grobelna, Michał Adamaszek, Marta Rykała i Tymoteusz Zaczkiewicz na moście nad Olzą w Cieszynie. Fot. Wojciech Trzcionka
Jagoda Grobelna, Michał Adamaszek, Marta Rykała i Tymoteusz Zaczkiewicz na moście nad Olzą w Cieszynie. Fot. Wojciech Trzcionka
Olza po polskiej stronie i Olše po czeskiej - tak oficjalnie nazywa się znana rzeka graniczna. Problem w tym, że Olše to nazwa wymyślona przez komunistyczne władze w ramach akcji rugowania polskości na Zaolziu.

Olza po polskiej stronie i Olše po czeskiej - tak oficjalnie nazywa się znana rzeka graniczna. Problem w tym, że Olše to nazwa wymyślona przez komunistyczne władze w ramach akcji rugowania polskości na Zaolziu. Teraz nareszcie Olza Olzą będzie.

Wszystkie czeskie samorządy leżące nad rzeką zgodziły się, aby wrócić do jej oryginalnej nazwy i wystąpić do rządu Republiki, aby z powrotem przemianował Olše na Olzę. Polacy z Zaolzia już wysłali list do Pragi i niecierpliwie czekają na decyzję.

- Liczymy, że rząd się zgodzi. To byłby ładny gest i to nie tylko dla Polaków, ale wszystkich mieszkańców Zaolzia - przekonuje Zygmunt Stopa, prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC.

Nazwa Olše to ostatni relikt komunizmu. Wprowadzono ją w 1961 roku przez władze Czechosłowacji, które skutecznie realizowały program usuwania z czeskiego nazewnictwa geograficznego polskich wyrażeń. - Ulice Stalina już dawno zniknęły, a Olše pozostała. Trzeba to zmienić. Nie chcemy mieć komunistycznej nazwy rzeki, która łączy dwa kraje w Unii Europejskiej - przekonuje Rudolf Moliński, Polak, przewodniczący komisji ds. mniejszości narodowych przy Urzędzie Miejskim w Czeskim Cieszynie.

Tego samego zdania są Czesi. Na ulicy Głównej, kilka metrów od mostu Przyjaźni, na ławeczce piwo sączy Robert Burjancky. - Jak 50 lat żyję, nigdy nie użyłem nazwy Olše. Tu wszyscy mówią Olza - zaklina się.

- Na wszystkich lekcjach w szkole zawsze używałyśmy nazwy Olza, więc niech Olza będzie Olzą - przekonuje 15-letnia uczennica Katarina Mateuszkova.

Przecieki z Pragi wskazują, że jeszcze w tym roku graniczna rzeka będzie się tak samo nazywała w Cieszynie i Czeskim Cieszynie.

Komisja do spraw mniejszości narodowych przy Urzędzie Miejskim w Czeskim Cieszynie wystosowała w imieniu wszystkich zaolziańskich samorządowców list do rady rządu Republiki Czeskiej do spraw mniejszości narodowych w sprawie zmiany komunistycznej nazwy granicznej rzeki Olše na historyczną Olza.

Dyskusja na temat tego, czy Olza powinna nazywać się tak samo po obu stronach granicy trwa od wielu lat. Wywołał ją wójt Gródka na Zaolziu, Pavel Tomčala. Sprawą zainteresował prof. Jaroslava Valentę, nieżyjącego już czeskiego specjalistę z zakresu nazewnictwa, który przeprowadził mnóstwo badań, konsultował się z członkami Śląskiego Instytutu Muzeum Regionalnego, Uniwersytetu Śląskiego w Opawie oraz Uniwersytetu Masaryka w Brnie i ostatecznie uznał, że zmiana nazwy Olše na Olza jest uzasadniona nie tylko z historycznego punktu widzenia.

Czeską nazwę dla rzeki ustanowiła w 1961 roku Centralna Administracja Państwowa Geodezji i Kartografii. Cel był jeden – usunąć z czeskiego nazewnictwa geograficznego polskie wyrażenia. – Zmienili nam nazwę rzeki, jak by to był przystanek autobusowy – wspomina Zygmunt Stopa, prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC.

Plan socjalistycznych władz nie do końca się jednak powiódł. Choć na wielu mapach znajdujemy Olše, to są też i takie, na których nadal funkcjonuje polska nazwa. Nawet sami Czesi nie do końca przepadają za określeniem Olše. – Mało kto tak mówi. To takie jakieś sztuczne – przekonuje Zuzanna Brachaczkowa, mieszkanka Czeskiego Cieszyna.

Historycy też przekonują, że Olza powinna się na nazywać po obu stronach granicy tak samo. „Funkcjonująca dzisiaj czeska nazwa, powszechnie uznawana, głównie poza śląskiem, a przede wszystkim w Pradze, za tradycyjną, w rzeczywistości wcale taką nie jest, bo istnieje dopiero od 40 lat i była wprowadzona w sposób dyrektywny. Dlatego wniosek o zmianę aktualnej urzędowej nazwy czeskiej rzeki Olše na Olza jest słuszny” – pisze prof. Jaroslav Valenta.

Przed miesiącem komisja ds. mniejszości narodowych przy Urzędzie Miejskim w Czeskim Cieszynie zaprosiła do Ratusza przedstawicieli wszystkich zaolziańskich gmin oraz Andrzeja Sulitka, dyrektora rady rządu RC ds. mniejszości narodowych. Wszyscy zgodzili się, że nazwę Olše trzeba zmienić, a Andrzej Sulitka obiecał, że jak tylko Praga otrzyma list poparty przez samorządowców oraz opinie czeskich historyków, rząd zajmie się nazwą rzeki.

O Olzę walczymy od lat. To wielki krok – przekonuje Rudolf Moliński, polski działacz z Zaolzia. List do Pragi został wysłany. Z nieoficjalnych przecieków z czeskiego rządu wynika, że odpowiedź polityków powinna być pozytywna.

Pierwszy spór
Dyskusja o nazewnictwie rzeki zaczęła się już w XIX wieku. Później na łamach „Gwiazdki Cieszyńskiej” oraz innych śląskich periodyków spierały się na ten temat różne opcje. Jedni byli za Olzą, inni Olszą. W 1907 roku w „Zaraniu Śląskim” redaktor naczelny Ernest Farnik powołał się na opinie wybitnych polskich językoznawców, Kazimierza Nitscha i Jana Rozwadowskiego, którzy jednoznacznie opowiadali się za Olzą, twierdząc, iż nazwa wywodzi się z prasłowiańskiego Oliga – Olidza – Oldza – Olza (oznacza to wilgoć, ciecz, wodę). W późniejszych latach tezę tą poparł cieszyński historyk Franciszek Popiołek, przytaczając przykład pisma, w którym książę cieszyński zatwierdził w 1450 roku kupno Boguszowic i nabywcy, Mikołajowi z Trzanowic, nadał prawo łowienia ryb w rzece Olza („fluvium Olzam”). Z używaniem nazwy rzeki różnie w historii bywało. Różnice były nawet w czeskich słownikach. Jedni autorzy pisali Olza, inni Olše. Dualizm trwał także po II wojnie światowej.

Łączy nas Olza
Pod takim hasłem Dziennik Zachodni i Dziennik Morawsko-Śląski prowadzą akcję promocji miast partnerskich z Polski i Republiki Czeskiej. Co tydzień, w poniedziałek przedstawiamy kolejne pary miast partnerskich. W najbliższy poniedziałek: Wisła i Hukvaldy.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto