Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy "domowe kredyty" z Providenta będą 10-krotnie tańsze?

Beata Sypuła
fot. Karina Trojok
fot. Karina Trojok
Z usług Providenta korzysta prawie milion Polaków, płacąc do niedawna odsetki przekraczające nawet 200 proc. rocznie. Firma musiała się jednak dostosować do przepisów ustawy antylichwiarskiej.

Z usług Providenta korzysta prawie milion Polaków, płacąc do niedawna odsetki przekraczające nawet 200 proc. rocznie. Firma musiała się jednak dostosować do przepisów ustawy antylichwiarskiej. Czy to oznacza, że oprocentowanie jej kredytów spadło 10-krotnie? Bynajmniej.

Polska jest dla Providenta kluczowym źródłem przychodów. Na macierzystym rynku brytyjskim firma stopniowo traci klientów chętnych do skorzystania z "domowego kredytu". Od czerwca 2004 r. do czerwca 2005 r. ich liczba spadła o 4 proc. - do 1,46 miliona osób. Tymczasem w Europie Centralnej (Polska, Węgry, Czechy i Słowacja) firma w tym samym okresie zwiększyła liczbę pożyczkobiorców o 14 proc. - obsłużono 1,56 mln osób. Z tego dwie trzecie to Polacy.

Drogo, bo w domu

Pożyczki Providenta zawsze należały do najdroższych, bo obsługa klienta w domu jest horrendalnie kosztowna. Oprocentowanie rzeczywiste wynosiło grubo ponad 200 proc. w skali roku.

Wejście w życie zmian w kodeksie cywilnym i ustawie o kredycie konsumenckim powoduje, że firma musiałaby je obniżyć aż 10-krotnie! Nominalne oprocentowanie kredytu nie będzie mogło przekraczać 4-krotności stopy lombardowej NBP (obecnie daje to 23 proc.), a suma opłat związanych z zawarciem umowy o kredyt nie będzie mogła być wyższa niż 5 proc. pożyczanej kwoty.

Dodatkowe ubezpieczenie

Jednak z tym kłopotem Provident sobie poradził. Opłata przygotowawcza jest oczywiście niższa niż 5 proc., ale pojawiło się ubezpieczenie. - W ten sposób zarówno klienci, jak i firma mają gwarancję spłaty w razie określonych zdarzeń losowych. Zakres ubezpieczenia jest jednym z najszerszych na rynku i przewiduje ubezpieczenie spłaty rat pożyczki na wypadek: hospitalizacji, uszczerbku na zdrowiu w wypadku NW oraz śmierci klienta - tłumaczy Tomasz Trabuć, rzecznik Provident Polska SA.

Rzecz w tym, że koszt ubezpieczenia nie musi się mieścić w 5-procentowym ustawowym limicie.

Rzeczywiste oprocentowanie ubezpieczonego kredytu spadło w Providencie z 200-300 proc. do 71 proc. - dla 1 tys. zł pożyczanego na rok. Rata wyniesie 34 zł.

Długie oczekiwanie

Jest i druga nowość - można zrezygnować z "obsługi domowej". Według Providenta, ceny takiej usługi też nie trzeba wliczać do całkowitego kosztu kredytu i uwzględniać przy obliczeniu rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Jeśli wybierzemy kredyt bez obsługi domowej - będzie znacznie tańszy. Pożyczając 1 tys. zł na rok (52 tygodnie), rata tygodniowa wyniesie 24,99 zł.

Problem w tym, że rezygnując z wizyt pracownika w domu musimy sami spłacać raty przelewem bankowym, muszą one w terminie dotrzeć na konto firmy, a za każde opóźnienie może być pobrana kara w wysokości 25 zł. Osoby, które wybiorą tę tańszą opcję, muszą znacznie dłużej czekać na pieniądze. Tymczasem wybierając obsługę domową dostaniemy gotówkę do ręki w ciągu 48 godzin.

Co jednak będzie, jeśli się zdecydujemy na pożyczkę w domu? Porównując obie opcje widać, że za wizyty pracownika firmy najpierw z kredytem, a potem po odbiór rat, zapłacimy łącznie prawie 468,52 zł rocznie.


Zdaniem eksperta
Maciej Kossowski, niezależny doradca finansowy Expander

Provident korzysta z faktu, że ponad połowa dorosłych Polaków nie ma konta w banku. Naturalnym zapleczem firmy są osoby starsze, które mają niskie dochody, nie posiadają często rachunku bankowego i - co bardzo istotne - nie lubią wychodzić z domu. Dla nich cotygodniowa wizyta agenta może być także atrakcją towarzyską. Wszystko to sprawia, że Provident czuje się w Polsce jak ryba w wodzie. Bez problemu dostosował się do przepisów antylichwiarskich i będzie kontynuował swoją działalność argumentując, że wychodzi naprzeciw potrzebom społecznym. I rzeczywiście tak jest. Jednak zaspokajanie tych potrzeb to jednocześnie wykorzystywanie niskiego poziomu świadomości finansowej Polaków i pielęgnacja stanu słabego nasycenia usługami bankowymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Czy "domowe kredyty" z Providenta będą 10-krotnie tańsze? - Wisła Nasze Miasto

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto