Czy Galeria Stela powstanie?

Z płyty parkingowej byłego dworca autobusowego już jakiś czas temu miały zjechać maszyny budowlane, a w miejscu tym miała stać Galeria Stela. Jak na razie budowlańcy nawet nie rozpoczęli prac. Powód? Przeciągające się rozmowy inwestora z Urzędem Miasta w Cieszynie.

- Dla nas, posiadających wieloletnie doświadczenie w realizacji inwestycji handlowych na terenie całego kraju i współpracujących z lokalnymi samorządami, całkowicie niezrozumiałe są decyzje władz miasta Cieszyna. Od połowy 2012 roku dokładamy wszelkich starań, aby zbudować galerię. Kiedy w czerwcu 2014 roku uchwalono plan zagospodarowani przestrzennego dla terenu naszej budowy, liczyliśmy, że po długim oczekiwaniu, przystąpimy do prac budowlanych. Gdyby władze miejskie nie wprowadzały kolejnych zmian w projekcie swojej inwestycji, bezprawnej przebudowie już zatwierdzonego projektu ronda i zajęciu fragmentów naszej działki i tym samym blokowaniu nam dalszej realizacji inwestycji, Galeria Stela byłaby dziś otwarta dla klientów - uważa Katarzyna Czajkowska, rzecznik prasowy firmy INBAP, będącej inwestorem galerii.

Nieco innego zdania są władze miasta, z których to inicjatywy odbyło się spotkanie z inwestorem. Urząd Miasta przedstawił nam nim swoje żądania. Samorządowcy podtrzymali swoje oczekiwanie finansowe ze strony inwestora w wysokości 4 mln zł na przebudowę układu komunikacyjnego Cieszyna.

Powodem, dla którego miasto chce otrzymać od firmy INBAP pieniądze na przebudowę układu komunikacyjnego jest dodatkowy ruch samochodowy, który będzie generowała planowana Galeria Stela.

- Jeżeli Cieszyn otrzyma wsparcie z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych, oczekiwanie wobec inwestora mogłoby zostać ograniczone, jednak nie mniej niż do 2,5 mln zł - informuje Aleksander Cier-niak, doradca burmistrza Cieszyna.

Jeżeli firma INBAP nie odpowie lub rozpocznie prace budowlane bez oglądania się na spowodowane tym konsekwencje komunikacyjne, miasto ma zamiar wysunąć roszczenia względem inwestora w wysokości 4 mln zł.

- Każde nasze zamierzenie jest obecnie przez władze miasta i powiatu blokowane, a termin realizacji galerii przesuwa się w czasie. Powoduje to powstanie znacznych szkód, naprawienia których będziemy dochodzić przed sądem od burmistrza i starosty - zaznacza Czajkowska.