Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy nowy podatek powstrzyma spekulację na rynku mieszkaniowym?

(mu)
Na rynku nieruchomości wielkie poruszenie – wszystko wskazuje na to, że od przyszłego roku trzeba będzie płacić wysoki, aż 19-proc. podatek od sprzedaży mieszkań i domów.

Na rynku nieruchomości wielkie poruszenie – wszystko wskazuje na to, że od przyszłego roku trzeba będzie płacić wysoki, aż 19-proc. podatek od sprzedaży mieszkań i domów. Wiele osób, które zamierzają sprzedać nieruchomość, szuka więc pilnie kupców. W tym roku podatek wynosi tylko 10 proc., a w dodatku ci, którzy zadeklarują, że przeznaczą pieniądze ze sprzedaży na kolejną inwestycję mieszkaniową, nie muszą płacić tego podatku.

Fiskus twierdzi, że nowy podatek pomoże ograniczyć spekulację na rynku mieszkaniowym. Dziś ceny mieszkań błyskawicznie pną się w górę, wiele osób na tym zarabia kupując i następnie odsprzedając mieszkania w atrakcyjnych miejscowościach i dzielnicach. – Nowy podatek zapłacą zarówno zbywcy, którzy na nieruchomościach zarabiają i żyją ze spekulacyjnych transakcji, jak i osoby, które sprzedają mieszkanie z myślą o budowie domu lub po prostu chcą je zamienić na większe. Do tej pory ta druga grupa sprzedających była chroniona – przekonuje Dorota Kossowska, doradca ds. nieruchomości Open Finance.

Zgodnie z projektem, nowym podatkiem nie zostałyby objęte: zakup spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, zamiana mieszkania, zakup budynku mieszkalnego lub jego części i sprzedaż nieruchomości otrzymanej w spadku lub w ramach darowizny.

– Nie można wykluczyć powstania szarej strefy w obrocie nieruchomościami – dodaje Kossowska. – Zbywcom może zależeć na zaniżaniu cen w dokumentach – tak, aby płacić mniejszy podatek. Rzeczywiste koszty transakcji mogłyby być więc zatajane, a część pieniędzy przepływałaby „pod stołem”. Dzisiaj takie transakcje oczywiście mogą mieć miejsce, ale nie jest to zjawisko masowe. Zmiany podatkowe mogłyby również niepotrzebnie zwiększyć i tak już wysokie ceny nieruchomości. Sprzedający mogą chcieć przerzucać koszt podatku na kupujących i przez to podnosić ceny – dodaje.

Zapisy o nowym podatku mają dotyczyć mieszkań kupionych po 31 grudnia 2006 r.


Zdaniem eksperta

Dorota Kossowska,
doradca ds. nieruchomości Open Finance

Nowe zasady opodatkowania zysków ze sprzedaży nieruchomości to nic innego jako kolejny sposób na wyciągnięcie pieniędzy od podatników, bo podatek ten – obok funkcji haraczu – nie spełnia żadnej innej roli. Politycy – zamiast myśleć o tym, jak zabierać bogatym – powinni zastanowić się jak sprawić, aby ceny mieszkań w Polsce po prostu były niższe. Dopóki nie zostaną uregulowane kwestie planów zagospodarowania przestrzennego, których w wielu miastach po prostu brakuje, nie ma co liczyć na zmiany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto