Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy olej z rzepaku i spirytus z ziemniaków zastąpią drogą ropę?

Mariusz Urbanke
Biokomponenty już dodawane są do benzyn sprzedawanych na polskich stacjach,ale w niewielkich ilościach. Lucyna Usińska
Biokomponenty już dodawane są do benzyn sprzedawanych na polskich stacjach,ale w niewielkich ilościach. Lucyna Usińska
Wkrótce mają się pojawić nowe przepisy dotyczące biopaliw. Nowe prawo ma być bardziej liberalne, dzięki czemu będziemy mogli na stacji wybierać – czy tankować tradycyjne paliwo czy z dodatkiem biokomponentów.

Wkrótce mają się pojawić nowe przepisy dotyczące biopaliw. Nowe prawo ma być bardziej liberalne, dzięki czemu będziemy mogli na stacji wybierać – czy tankować tradycyjne paliwo czy z dodatkiem biokomponentów. Mało tego – w projekcie ustawy znalazły się też zapisy mówiące o z wytwarzaniu biopaliw... wyłącznie na własny użytek.

Dyskusja o biopaliwach toczy się w Polsce od lat. Ostatnio jest bardziej gorąca, bo gwałtownie podrożała ropa, a za nią benzyna i olej napędowy. Zaczęły się więc poszukiwania alternatywnych źródeł zasilania silników w naszych autach. Z tego też powodu powstał pomysł, by biokomponenty zostały zwolnione z podatku akcyzowego.


Ile dolać?

Mało kto wie, że biokomponenty już są dodawane do paliw w Polsce – przede wszystkim do benzyn. Obowiązuje bowiem od 1 stycznia 2004 roku ustawa o biokomponentach. Długo brakowało do niej rozporządzeń w zakresie norm jakościowych dotyczących biokomponentów i biopaliw. Jednak Unia Europejska zmusiła w końcu Polskę do zajęcia się sprawą biopaliw. Dyrektywa UE 2030/30/ WE wskazuje, że powinno się stosować minimum 2 proc. biokomponentów do paliw silnikowych. Do roku roku 2020 ilość ta ma wzrosnąć aż do 10 proc.

Przeciw dużej dozie biododatków są jednak producenci samochodów. Stwierdzili, że paliwa ze zwiększonym udziałem biododatków mogą być szkodliwe dla naszych aut. Niektórzy wręcz oświadczyli, że uszkodzenia silników spowodowane użyciem takich paliw nie podlegają odpowiedzialności gwarancyjnej.
Zdaniem ekspertów biopaliwa wymagają specjalnej troski. – Nie da się po prostu dolać wódki do benzyny, żeby w ten sposób otrzymać biopaliwo – tłumaczy Andrzej Skarżyński, właściciel dużego warsztatu mechanicznego. – Potrzebne są bardzo specjalistyczne instalacje do produkcji i dystrybucji biopaliw. Mówiąc w pewnym uproszczeniu: jeśli do benzyny z bioetanolem dostanie się woda, to np. pod wpływem obniżającej się temperatury dojdzie do wytrącenia bioetanolu z benzyny. Na dnie zbiornika paliwa będziemy mieli wódkę, a resztę będzie wypełniać benzyna, ale o obniżonej liczbie oktanowej, a tym samym gorszej jakości.


Czesi lepsi

Eksperci obawiają się też, że zwiększenie udziału biokomponentów w paliwach może spowodować obniżenie jakości olejów napędowych, a w ślad za tym niszczenie silników. Paliwa z wysoką zawartością biokomponentów – potwierdziła to m.in. ekspertyza Centralnego Laboratorium Naftowego – mają gorsze właściwości smarowne, przyspieszają procesy korozyjne i zwiększają produkcję osadów w silnikach.

Tymczasem u naszych sąsiadów w Czechach ekododatki do paliw stosuje się od dawna z powodzeniem. Estry oleju rzepakowego stanowią nawet do 31 proc. tzw. ekodiesla sprzedawanego na czeskich stacjach.

W Polsce takich stacji jest jak na lekarstwo. Jedna z nich działa w Trzebini. Oczywiście do baków nie wlewa się tam czystego oleju rzepakowego. Paliwo zawiera 20 proc. biokomponentów.

Jednak dostawami rzepaku dla rafinerii zainteresowanych jest coraz więcej firm, ponieważ zużycie biopaliw w Polsce musi wzrosnąć – jak wspomnieliśmy, wymaga tego od nas Unia. – Zwiększyliśmy roczny przerób rzepaku z 9 do 25 tysięcy ton – twierdzi Rafał Nagel, prezes firmy, która zajmuje się przeróbką rzepaku. – Głównymi odbiorcami oleju są zakłady tłuszczowe i wytwórnie pasz, ale coraz więcej naszych produktów odbierają zakłady przemysłu petrochemicznego, produkujące biodiesla. Już dzisiaj 35 proc. naszej produkcji trafia do zakładów petrochemicznych.

Zgodnie z dyrektywą Komisji Europejskiej, do 2010 roku aż 5,75 proc. energii zużywanej w transporcie powinno pochodzić z biopaliw. W Polsce, choć wartość ta rośnie z roku na rok, wiele brakuje do zalecanego poziomu. W 2004 roku wskaźnik ten wyniósł 0,3 proc., w roku ubiegłym – 0,5 proc. – czterokrotnie mniej od unijnych zaleceń.


Porównaj

Najwięcej biopaliw stosują Szwecja (3 proc.) i Austria (2,5 proc.) oraz Belgia, Hiszpania, Francja, Niemcy, Litwa, Łotwa, Portugalia i Słowacja (po 2 proc.) i Czechy (3,7 proc.). Mniejszy udział biopaliw niż Polska ma Finlandia, Malta i Wielka Brytania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto