MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy pieniądze z paliwowej akcyzy pójdą na remonty torów w Polsce?

Mariusz Urbanke
Na zdjęciu Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Komunikacji i Transportu przy Urzędzie Marszałkowskim.
Na zdjęciu Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Komunikacji i Transportu przy Urzędzie Marszałkowskim.
W II Rzeczpospolitej kolej była wzorem punktualności i solidności. Dziś pociągi nie tylko się częściej spóźniają, ale i - co całkiem zaskakujące - jeżdżą na pewnych trasach wolniej niż 70-80 lat temu.

W II Rzeczpospolitej kolej była wzorem punktualności i solidności. Dziś pociągi nie tylko się częściej spóźniają, ale i - co całkiem zaskakujące - jeżdżą na pewnych trasach wolniej niż 70-80 lat temu. Powodem jest fatalny stan torów w naszym kraju. Pojawił się pomysł, by na ich naprawę i modernizację przeznaczać więcej pieniędzy z... akcyzy na paliwo.

- My też płacimy tę akcyzę - mówił na konferencji prasowej Krzysztof Radomski, zastępca dyrektora Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by większą część dochodów z akcyzy przeznaczać na kolej. Jeden pociąg potrafi zastąpić kilkanaście autobusów. Podróżowanie koleją - w porównaniu z transportem samochodowym - jest nie tylko bezpieczniejsze, ale i bardziej przyjazne dla środowiska - dodał.

W żółwim tempie

Niestety, wiele osób rezygnuje z jazdy koleją nie tyle ze względu na rosnące ceny, ile z powodu żółwiego tempa niektórych pociągów. - Kiedy przyglądamy się propozycjom przedstawianym nam przez Przewozy Regionalne, to mamy wiele zastrzeżeń do czasów przejazdu - są odcinki, po których pociągi poruszają się z prędkością nie większą niż czterdzieści kilometrów na godzinę - mówi Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Komunikacji i Transportu przy Urzędzie Marszałkowskim. - To w dzisiejszych czasach nie do przyjęcia.

Kolejarze rozkładają jednak ręce. Pociągi nie mogą jeździć szybciej, bo byłoby to wręcz niebezpieczne - tak zły jest stan torów na niektórych odcinkach. - Przejazd przez katowicki Brynów trwa czasem dłużej niż pokonanie odcinka między Ligotą a Tychami - dodaje dyrektor Stumpf.

Inni uczestnicy konferencji żartowali, że kolej powinna dodawać do biletu na trasie Katowice - Bytom książkę, żeby pasażerowie mieli co robić w czasie długiej jazdy. - Bez gruntownej modernizacji torowisk to się szybko nie zmieni - tłumaczył dyrektor Radomski.

Skąd brać kasę?

Spytaliśmy w Ministerstwie Transportu, czy jest szansa, że większe pieniądze z akcyzy popłyną w stronę kolei. Do czasu zamykania tego numeru DZ, nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Z wcześniejszych wypowiedzi ministra transportu Jerzego Polaczka wynika jednak, że PKP może liczyć na coraz większe środki - w tym unijne. - Stały wzrost wydatków na modernizacje i nowe inwestycje na kolei jest odwróceniem niedobrych tendencji, które dominowały w transporcie kolejowym w latach ubiegłych - powiedział minister na uroczystości z okazji Święta Kolejarza. W "Narodowym Planie Rozwoju na lata 2007-2013" przewidziano środki na inwestycje w linie kolejowe i tabor ponad czterokrotnie większe niż rok temu. Prezes Grupy PKP Andrzej Wach dodał, że pojawiły się również systemowe rozwiązania dotyczące kolei, takie jak Fundusz Kolejowy czy finansowanie przewozów międzyregionalnych. - Na rozwój kolei zaczyna być kierowane nie 9, a 35 proc. środków przewidzianych dla całego transportu - stwierdził. - W bieżącym roku po raz pierwszy skierowano środki budżetowe na dofinansowanie działalności operacyjnej Polskich Linii Kolejowych po to, aby obniżyć stawki dostępu do torów, a w efekcie poprawić konkurencyjność transportu kolejowego.

Cen podnosić nie można

Wkrótce zmienia się rozkład jazdy pociągów. Nie zmienią się jednak ceny biletów, choć do regionalnych połączeń samorząd wojewódzki musi sporo dopłacić. - W tym roku przeznaczymy na ten cel siedemdziesiąt milionów dwieście tysięcy złotych - poinformował dyrektor Stumpf. - W następnym będzie to prawdopodobnie kwota wyższa.

W projekcie budżetu województwa śląskiego przewidziano na ten cel 75 mln zł. To niezbędne pieniądze, by pociągi kursowały regularnie - gdyby bowiem spojrzeć na bilans Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, to okazałoby się, że zdecydowana większość połączeń jest nierentowna. Kolej nie chce jednak podnosić cen biletów, bo powoduje to zwykle rezygnację pewnej liczby pasażerów z usług.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto