MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy potanieją używane samochody sprowadzane z zagranicy?

Mariusz Urbanke
Celnicy rozpoczęli kontrole salonów samochodowych w naszym regionie. – Sprawdzamy, czy od wystawionych tam importowanych samochodów zapłacono akcyzę – mówi Elżbieta Gowin, rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach.
Celnicy rozpoczęli kontrole salonów samochodowych w naszym regionie. – Sprawdzamy, czy od wystawionych tam importowanych samochodów zapłacono akcyzę – mówi Elżbieta Gowin, rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach.
Od ubiegłego tygodnia obowiązują znacznie niższe stawki akcyzy na importowane używane samochody. Jest szansa, że dzięki temu na rynku pojawi się więcej najbardziej poszukiwanych aut trzy- i czteroletnich, przez co będą ...

Od ubiegłego tygodnia obowiązują znacznie niższe stawki akcyzy na importowane używane samochody. Jest szansa, że dzięki temu na rynku pojawi się więcej najbardziej poszukiwanych aut trzy- i czteroletnich, przez co będą one tańsze. Importerzy muszą się jednak spieszyć - nadzwyczajna podkomisja sejmowa pilnie pracuje nad projektem nowego podatku od samochodów sprowadzanych z zagranicy, który może sprawić, że import starszych roczników przestanie być opłacalny.

Jednakowe stawki

Na mocy rozporządzenia ministra finansów z 10 listopada 2006 roku zrównane zostały od 1 grudnia br. stawki akcyzy od samochodów nowych i używanych sprowadzanych z krajów Unii Europejskiej - informuje Elżbieta Gowin, rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach. - Od ubiegłego piątku wysokość akcyzy nie zależy od wieku auta, ale od pojemności silnika. I tak dla auta z silnikiem do 2000 centymetrów sześciennych, stawka wynosi 3,1 proc. ceny, a dla samochodów z większym silnikiem - 13,6 proc. Do tej pory stawki akcyzy zależały także od wieku samochodu i rosły aż do 65 proc. - dodaje.

Zdaniem Arkadiusza Bałazego, członka zarządu spółki "Ameks" z Mysłowic, niższa stawka akcyzy może doprowadzić do tego, że na rynku pojawi się więcej aut w wieku od trzech do pięciu lat, w dobrym stanie technicznym i z małymi przebiegami - które są najbardziej poszukiwane.

Pamiętaj o deklaracji

Aldona Węgrzynowicz z Biura Prasowego Izby Celnej w Katowicach twierdzi, że w ostatnich dniach celnicy mieli dużo mniej roboty przy importowanych samochodach. - Widać było, że importerzy wstrzymywali się ze sprowadzaniem samochodów z zagranicy do czasu wejścia niższych stawek - wyjaśnia. - Za to w czwartek i piątek odebraliśmy mnóstwo telefonów z pytaniami, jak teraz będzie przebiegać procedura celna.

Oczywiście - dodaje - nic w tym zakresie się nie zmieni, prócz stawek. - Warto to podkreślić, bo wielu importerów zapomina o złożeniu deklaracji AKCU z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia samochodów osobowych - mówi. - Potwierdziły to kontrole w komisach samochodowych w naszym regionie. Niedawno podczas wspólnych działań kontrolnych celników z bielskiej grupy mobilnej oraz funkcjonariuszy Referatu Kontroli Podatku Urzędu Celnego w Bielsku-Białej, przeprowadzonych w jednym z żywieckich komisów samochodowych, zabezpieczono osiem samochodów osobowych oraz sfałszowaną dokumentację związaną z ich kupnem.

Obowiązek podatkowy

Celnicy przypominają, że akcyzie podlega każda sprzedaż samochodu osobowego niezarejestrowanego w kraju. Podatek musi więc zapłacić zarówno importer, jak i ten, kto od niego auto niezarejestrowane kupił. - Podatnik ma prawo do obniżenia kwoty akcyzy od sprzedaży w kraju o kwotę zapłaconą od nabycia wewnątrzwspólnotowego, czyli po sprowadzeniu auta do kraju - wyjaśnia Elżbieta Gowin. - Jeśli tego nie zrobił, może w każdym momencie złożyć korektę deklaracji akcyzowej (AKCU) i wniosek o zwrot nadpłaty.

O obowiązku podatkowym nie wolno zapominać. - Deklarację trzeba złożyć do pięciu dni, bo inaczej grozi postępowanie karne skarbowe - podkreśla Gowin.

Nadzwyczajna podkomisja pracuje

Importerzy aut obawiają się, że dobre czasy nie potrwają długo. W przyszłym roku pojawi się nowy podatek ekologiczny zamiast akcyzy. - Nadzwyczajna podkomisja sejmowa intensywnie pracuje nad tym projektem - informuje Maria Hiż z Ministerstwa Finansów.

Podatek ten będą musieli uiścić wszyscy, którzy zechcą zarejestrować po raz pierwszy w Polsce auto o masie do 3,5 tony. Konstrukcja podatku jest dość skomplikowana. Żeby go wyliczyć, trzeba będzie przemnożyć wielkość określającą pojemności silnika oraz odpowiedni wskaźnik, zależny od europejskich norm toksyczności spalin. Im gorsza norma, którą auto będzie spełniać, tym wskaźnik będzie wyższy. - Uwzględniony będzie też stopień zużycia samochodu - mówi Hiż. - Przesłaliśmy już komisji odpowiedni wzór do obliczania tego zużycia.

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto