Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy za leczenie ofiar wypadków zapłacą kierowcy, a nie kasa chorych?

Mariusz Urbanke
Groźny wypadek w Łaziskach. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Groźny wypadek w Łaziskach. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Ministerstwo Zdrowia zaproponowało, by wprowadzić dodatkową 20-proc. składkę na leczenie ofiar wypadków, pobieraną od umów ubezpieczenia komunikacyjnego OC.

Ministerstwo Zdrowia zaproponowało, by wprowadzić dodatkową 20-proc. składkę na leczenie ofiar wypadków, pobieraną od umów ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Kierowcy skazani za prowadzenie samochodu po pijanemu musieliby płacić przez 5 lat aż trzykrotnie wyższą składkę ubezpieczenia OC.

Obecnie za leczenie ofiar wypadków drogowych płacą kasa chorych i ZUS, czyli w rzeczywistości podatnicy. Zwolennicy zmian uważają, że wprowadzenie dodatkowych składek poprawiłoby sytuację placówek służby zdrowia, a także zmusiło firmy ubezpieczeniowe do działań profilaktycznych zmierzających do poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Zatykanie dziury w kasie

To nie pierwsza propozycja w tym zakresie. Leczenie ofiar wypadków drogowych jest często długotrwałe i bardzo kosztowne. Dlatego też od dawna przemyśliwano, jakby tu zdjąć część tego ciężaru z kas chorych i przerzucić na sprawców wypadków, a w konsekwencji - na firmy ubezpieczeniowe, w których sprawcy mają polisy.

Za każdym razem protestowała jednak Polska Izba Ubezpieczeń, która reprezentuje środowisko ubezpieczycieli. Zdaniem Izby wystarczającą podstawą do dochodzenia ewentualnych roszczeń o zwrot kosztów świadczeń zdrowotnych od sprawców wypadków samochodowych są przepisy kodeksu cywilnego. Na ich podstawie ofiara wypadku może żądać od sprawcy wypadku nie tylko pokrycia kosztów leczenia, ale i - gdy istnieje taka konieczność - nawet wypłaty renty.

Mocne argumenty

Dotychczasowe projekty upadały już na etapie dyskusji. Teraz jednak Ministerstwo Zdrowia ma bardzo mocne argumenty na rzecz wprowadzenia nowych rozwiązań. Powołując się na dane resortu sprawiedliwości, według których co roku zwiększa się o 4 tys. liczba skazanych pijanych kierowców, dowodzi, że za szkody spowodowane przez tego typu piratów nie powinien odpowiadać NFZ.

Niestety, najnowsze dane Komendy Głównej Policji potwierdzają te obserwacje. Pierwsza połowa wakacji okazała się co prawda bezpieczniejsza od ubiegłorocznej nie tylko pod względem przestępczości kryminalnej, ale także w zakresie ruchu drogowego - w lipcu br. odnotowano 3.913 wypadków, o prawie 250 mniej niż w lipcu ub.r. Mniej było także rannych - o ponad 400. Jednak liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierowców wzrosła - w lipcu tego roku było ich więcej aż 750 w porównaniu z licem 2005 r. I jest to - co najważniejsze - jedyna liczba dotycząca wakacyjnych zdarzeń dorogowych, która wzrosła.

Nieznane koszty

Ile kosztuje leczenie ofiar wypadków? Tego nikt dokładnie nie wie. - Takich danych się nie zbiera, bo nie można tego zrobić - twierdzi Michał Rabikowski z Centrali NFZ w Warszawie. - Leczenie ofiar wypadków jest zwykle bardzo skomplikowane. To nie jest jedna procedura - na przykład operacja złamanej ręki - ale kilka, bo ofiary wypadków mają zwykle liczne obrażenia.

Ile więc kierowcy będą musieli dopłacić kasie chorych do leczenia ofiar wypadków - nie wiadomo. Największa firma ubezpieczająca kierowców w Polsce - PZU SA przygotowuje dopiero stanowisko w sprawie propozycji resortu zdrowia. - Będzie znane w tym tygodniu - mówi Michał Witkowski, rzecznik prasowy PZU SA.

Jest jednak przekonany, że wprowadzenie dodatkowych składek doprowadzi do wzrostu cen polis. - To będzie dodatkowy koszt dla firm ubezpieczeniowych, muszą go jakoś pokryć - wyjaśnia.

Odzywają się co prawda głosy, że resort zdrowia wie gdzie szukać pieniędzy, bo firmy ubezpieczeniowe do biednych nie należą. Tylko w I kwartale 2006 roku składka przypisana brutto zebrana przez ubezpieczycieli wyniosła 9,6 mld zł i była aż o 20,9 proc. większa niż w analogicznym okresie ubr. Wzrósł też zysk netto firm ubezpieczeniowych - o 18,9 proc. Jednak to zasługa głównie ubezpieczeń na życie. Ubezpieczenia komunikacyjne nie są tak zyskowne. Jeśli więc firmy ubezpieczeniowe zostaną obciążone dodatkowymi kosztami, to będą musiały je przerzucić na kierowców.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto