MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czyj jest ten kawałek Głogówka?

Marek Świercz
Demonstracja narodowców przed gmachem Sądu Rejonowego w Prudniku.
Demonstracja narodowców przed gmachem Sądu Rejonowego w Prudniku.
Przed Sądem Rejonowym w Prudniku odbyła się druga rozprawa dotycząca roszczeń majątkowych późnych niemieckich przesiedleńców. Wyrok nie zapadł, ale sprawdziły się przypuszczenia DZ, że jest to sprawa precedensowa.

Przed Sądem Rejonowym w Prudniku odbyła się druga rozprawa dotycząca roszczeń majątkowych późnych niemieckich przesiedleńców. Wyrok nie zapadł, ale sprawdziły się przypuszczenia DZ, że jest to sprawa precedensowa. Pełnomocnik przesiedleńców złożył pismo procesowe, w którym podważył prawo państwa polskiego do przejmowania majątków pozostawionych przez osoby, które w czasach PRL wyemigrowały na tak zwany "dokument podróży".

Spór dotyczy kamienicy w Głogówku. Należała do Gertrudy Golba, która w 1981 roku wyjechała do RFN. Kamienicę przejął skarb państwa, ale nie wpisał się do księgi wieczystej. W 2001 roku do księgi wpisali się więc spadkobiercy byłej właścicielki, jej córka Ingeborg Stralla i syn Peter Golba. Gdy sprawy wyszła na jaw, wojewoda opolski Elżbieta Rutkowska kazała staroście prudnickiemu, by w imieniu skarbu państwa wystąpił do sądu o skorygowanie wpisu w księdze. Zdaniem wojewody, niemieccy spadkobiercy nie mają prawa do kamienicy, bo ta przeszła na rzecz państwa polskiego.

Piątkowa rozprawa trwała niespełna godzinę. Sędzia Izabella Dobrzyńska odroczyła ją na wniosek strony skarżącej, która uznała, że potrzebuje czasu na zapoznanie się z pismem złożonym przez mec. Ryszarda Rzeszutkę, pełnomocnika Ingeborg Stralla. Rzeszutko przywołał w nim orzecznictwo Sądu Najwyższego, które mówi, że na mocy PRL-owskich praw warunkiem utraty obywatelstwa (a więc i utraty mienia) była indywidualna decyzja Rady Państwa. Zażądał okazania decyzji, w której RP stwierdza utratę obywatelstwa przez Gertrudę Golba. Rzeszutko stwierdził też, że PRL-owskie prawo łączące zgodę na emigrację z odebraniem obywatelstwa i majątku było niezgodne z polską konstytucją, międzynarodowymi konwencjami i orzecznictwem unijnym (przytoczył precedensowe wyroki unijnych trybunałów). Pełnomocnicy skarbu państwa mają teraz dwa tygodnie, by ustosunkować się do tego pisma.

Atmosfera rozprawy była bardzo nerwowa. Przed gmachem sądu manifestowali działacze Ligi Polskich Rodzin i Młodzieży Wszechpolskiej (zostali spisani przez policję). Emocji nie zabrakło również na sali rozpraw. Mec. Jan Skalski, który reprezentuje obecnych najemców kamienicy Barbarę i Benedykta Pryków, stwierdził w pewnym momencie:

- Subiektywne poczucie, że ktoś jest właścicielem, nie ma znaczenia. Pamiętamy czasy, gdy Niemcy uważali, że są właścicielami Europy aż po Ural.

Skalski dostał oklaski od siedzących na sali widzów, ale jego słowa wzburzyły adwokatów strony przeciwnej, którzy kazali zapisać je do protokołu.

- Te słowa są obraźliwe. Peter Golba nigdy nie stracił polskiego obywatelstwa - stwierdziła jego pełnomocniczka.
Następne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się prawdopodobnie dopiero po wakacjach.


Mecenas Ryszard Rzeszutko:

- Jeśli właścicielka kamienicy nie utraciła skutecznie polskiego obywatelstwa, a na to wszystko wskazuje, to nie utraciła też prawa do zostawionego w Polsce mienia. A to znaczy, że jej spadkobiercy mają pełne prawa do kamienicy.

Poseł Jerzy Czerwiński, obserwator procesu:

- Jeśli adwokaci pozwanych chcą użyć tego argumentu, to najpierw będą musieli na drodze prawnej dowieść, że p. Golba nie utraciła polskiego obywatelstwa. To pewnie potrwa. Czas pracuje na naszą korzyść, może po drodze polski rząd zrozumie, że coś z kwestią roszczeń trzeba wreszcie zrobić.

Przemysław Pryka, syn najemców kamienicy:

- Adwokat p. Stralla poinformował sąd, że w 1984 roku jej matka otrzymała w Niemczech odszkodowanie za kamienicę w wysokości 7.810 marek. Stwierdził też, że teraz jego klientka otrzymała od władz niemieckich pismo z żądaniem zwrotu tej kwoty.

Komentarz DZ

Gdyby władze PRL przestrzegały własnych praw, nie byłoby tematu. Gdyby władze Głogówka wykazały w księdze wieczystej, że przejmują kamienicę, sprawa byłaby zamknięta. A gdyby Rada Państwa wysłała decyzję w sprawie utraty obywatelstwa przez Gertrudę Golba, to nie można by dziś tej utraty kwestionować.
Nie wiemy, póki co, o ilu takich wpisach do ksiąg wieczystych zapomniano. Nie wiemy też, jak wielu indywidualnych decyzji o utracie obywatelstwa nie podjęła Rada Państwa. Wiemy za to, że w tym trybie wyjechało z Polski - tracąc obywatelstwo i majątek - około 600 tys. osób. Jest się czym martwić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto