Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom na raty

Irena Bazan
collage: bogusław tomżA
collage: bogusław tomżA
Budowa lub kupno własnych czterech kątów na kredyt to nie tylko kosztowne przedsięwzięcie, ale także dość ryzykowne, dlatego zanim się na nie zdecydujemy, powinniśmy się dobrze zastanowić.

Budowa lub kupno własnych czterech kątów na kredyt to nie tylko kosztowne przedsięwzięcie, ale także dość ryzykowne, dlatego zanim się na nie zdecydujemy, powinniśmy się dobrze zastanowić. Szansę na uzyskanie kredytu ma każdy, kto spełni warunki stawiane przez bank, a przede wszystkim będzie mieć tzw. zdolność kredytową, czyli mówiąc po prostu, będzie go stać na spłacanie długu.

To, czy dostaniemy kredyt zależy od dochodów, wielkości rodziny, żądanej kwoty kredytu oraz okresu spłaty. Badając zdolność kredytową banki sprawdzą jak dużo zarabiamy i jak duże rachunki musimy płacić. Z punktu widzenia banków najlepiej byłoby, gdybyśmy mieli duże zarobki, a rachunki jak najmniejsze. Do comiesięcznych rachunków, które są przedstawiane w banku, wchodzą miesięczne opłaty za czynsz, samochód, wydatki na jedzenie, ubranie, a także raty innych pożyczek.

Zanim zdecydujemy się złożyć wniosek kredytowy do banku sami powinniśmy dokonać wstępnej oceny naszej zdolności kredytowej. Nie chodzi tylko o ty, by sprawdzić, czy mamy szanse na uzyskanie kredytu, ale przede wszystkim by skontrolować, czy rzeczywiście stać na nas naciągnięcie długu, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości.

Wybierając kredyt powinniśmy zwrócić uwagę jaka jest forma jego spłaty – czy raty będą malejące czy też równe. To, czy wybierzemy wariat pierwszy czy też drugi zależy od tego, co chcemy uzyskać – mniejszą sumę odsetek czy „poprawić” sobie zdolność kredytową. Dla kredytobiorców wydaje się, że bardziej opłacalne będzie spłacanie rat malejących. Przy ratach malejących odsetki naliczane są od równomiernie spłacanego kapitału, dlatego w miarę upływu czasu są one coraz niższe. Raty równe zapewnią takie same, równe płatności w całym okresie spłaty, jednak suma spłaconych odsetek będzie wyższa niż w przypadku rat malejących.

Jednak z drugiej strony raty malejące nie są najlepszym rozwiązaniem z powodu zdolności kredytowej. Zdolność kredytowa liczona jest dla najwyższej raty kredytu i wybór rat malejących, gdy pierwsza rata jest zwykle bardzo wysoka, znacznie obniża naszą zdolność kredytową. Może to spowodować, że uzyskamy mniejszy kredyt od planowanego. Przy wyborze rat równych, sytuacja jest odwrotna. Decydując się na taką formę spłaty kredytu, zwiększamy naszą zdolność kredytową i dzięki temu kwota kredytu może być wyższa.



Hipoteka kaucyjna i przymusowa

Wierzytelności o wysokości nieustalonej mogą być zabezpieczone hipoteką do oznaczonej sumy najwyższej, np. nie wiemy, w jakiej kwocie ostatecznie uzyskamy kredyt, możemy na rzecz banku ustanowić hipotekę kaucyjną do kwoty maksymalnie określonej. Wierzyciel, którego wierzytelność jest stwierdzona tytułem wykonawczym, może na jego podstawie uzyskać hipotekę przymusową na wszystkich nieruchomościach dłużnika.


Hipoteka

To prawo wierzyciela do zaspokojenia się z nieruchomości, jeżeli zostaną spełnione wymogi formalne. Co to oznacza? Na przykład, jeżeli będziemy chcieli zaciągnąć kredyt, a jego zabezpieczeniem będzie hipoteka, to bank będzie miał pierwszeństwo przed innymi naszymi wierzycielami do sprzedaży nieruchomości i potrącenia sobie niespłaconego kredytu z uzyskanej ceny za tę nieruchomość. Może to dotyczyć tylko i wyłącznie nieruchomości – samochody, maszyny lub inne ruchomości nie mogą być obciążone hipoteką.


Dług przypisany...

Władysław K. kupił od swojego kuzyna działkę z małym domkiem. Kuzyn uprzedził go, że na nieruchomości jest hipoteka, bo kilka lat wcześniej zaciągał w baku kredyt pod zastaw właśnie owej działki i domu. Pana Władysława nie zniechęciło to do kupna. Po pierwsze wierzył zapewnieniom kuzyna, że ten spłaci kredyt w terminie, a poza tym wiedział, że do spłaty zostało zaledwie kilkanaście tysięcy, gdy tymczasem wartość domu z ziemią była znacznie wyższa. Do sprzedaży nieruchomości doszło. Po kilku miesiącach kuzyn nagle przestał spłacać kredyt. Bank monitował, bez rezultatu. W domu należącym już do pana Władysława pojawił się komornik. Zajął nieruchomość i zapowiedział, że zostanie wystawiona na sprzedaż, aby bank mógł odzyskać resztę niespłaconego kredytu. Pan Władysław był zaskoczony, usłyszał, że po sprzedaży nieruchomości bank potraci sobie kwotę kredytu, a resztę uzyskanych pieniędzy mu odda. Nie pomogły interwencje w banku, że działka po kupnie została podzielona, a na wydzielonej części swój dom zaczął budować syn pana Władysława.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto