Ceny węgla na światowych giełdach są bliskie rekordowego maksimum. Za tonę trzeba już płacić ponad 70 dolarów. Do wzrostów cen węgla w ostatnich dniach przyczyniły się problemy z załadunkiem węgla w Australii, mniejsze dostawy z Chin i powodzie w Indonezji.
W ubiegłym tygodniu australijska grupa Prime Infrastructure podała, że może upłynąć nawet 15 miesięcy, zanim uda się wymienić na nową maszynę do ładowania węgla, która w ubiegłym miesiącu uległa uszkodzeniu w terminalu załadunkowym w Dalrymple Bay. Z tego miejsca pochodzi 6 proc. globalnych dostaw węgla.
Tymczasem w Chinach 32 największych producentów węgla sprzedało w styczniu i lutym tego roku więcej węgla niż zdołali w tym czasie wyprodukować - wynika z analiz brytyjskiej firmy konsultingowej McClosey Group. Oznacza to spadek zapasów tego źródła energii.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?