Tak jak przewidywała większość analityków, Szwajcarski Bank Narodowy po raz kolejny podniósł stopy procentowe. Nie spowoduje to jednak rewolucji na rynku kredytowym.
- Decyzja o podniesieniu stóp procentowych przez bank centralny Szwajcarii nie zmienia istotnie sytuacji posiadaczy kredytów denominowanych we frankach, ponieważ rynkowa stopa LIBOR, według której oblicza się oprocentowanie w Polsce, wzrosła już wcześniej, niejako uprzedzając samą decyzję o podwyżce stóp - wyjaśnia Emil Szweda, analityk Open Finance.
Analitycy Open Finance przeanalizowali oprocentowanie kredytów frankowych w dłuższym, rocznym okresie. - Okazało się, że długoterminowy wpływ tych stóp jest - co dość oczywiste - niekorzystny dla posiadaczy kredytów - twierdzi Szweda. - Przez ostatnie 12 miesięcy wysokość rat wzrosła - w naszym przykładzie - o ponad 13,3 proc. w przypadku rat malejących, i o 11,1 proc. dla rat stałych. W tym samym czasie posiadacze kredytów złotowych mogli zaobserwować nieznaczny spadek wysokości rat - o 2,7 proc. przy ratach malejących i o 0,5 proc. przy ratach stałych - za sprawą lekkiego spadku stóp WIBOR. Nie mniej kredyty we frankach nadal pozostają daleko bardziej atrakcyjną długoterminową formą kredytowania zakupu nieruchomości od kredytów złotowych i w perspektywie najbliższych miesięcy ta sytuacja nie powinna się zmienić - dodaje analityk Open Finance.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?