Drugoligowe boiska nie nadają się do gry

Wszystko wskazuje na to, że II liga będzie musiała jeszcze poczekać na inaugurację rundy wiosennej. Przeniesiono już 18. kolejkę, a dzisiaj zapadnie decyzja co z 19. serii spotkań. Zgodnie z terminarzem w województwie śląskim miało dojść do trzech meczów: Piasta Gliwice ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, Zagłębia Sosnowiec z Widzewem Łódź (oba sobota, godz. 14.30) oraz Polonii Bytom ze Szczakowianką Jaworzno (niedziela, godz. 12.00).

Boisko w Gliwicach nadaje się co najwyżej do rozegrania zawodów w biegach narciarskich. O grze w piłkę nie ma mowy. - Widoki na rozegranie meczu w sobotę są kiepskie, żeby nie powiedzieć żadne. Na płycie stadionu mamy 20-centymetrową pokrywę zbitego, ciężkiego i zmrożonego śniegu. Usunięcie śniegu grozi zniszczeniem murawy, gdyż pokrywa jest mocno związana z podłożem. Z naturą nie wygramy. Nie ma innego wyjścia, jak poczekać aż zima popuści. Dzwoniłem w tej sprawie do Polskiego Związku Piłki Nożnej i dowiedziałem się, że podobne problemy ma wiele klubów i rozegranie najbliższej kolejki w terminie stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. W kwietniu mamy jeszcze dwie wolne środy i przełożenie 19. kolejki byłoby chyba najrozsądniejszym wyjściem z tej sytuacji - powiedział Józef Drabicki, dyrektor Piasta.

Identyczna sytuacja jest na Stadionie Ludowym w Sosnowcu. - Wystąpiliśmy do PZPN o przełożenie tego meczu. Warunki atmosferyczne nie pozwalają gospodarzom obiektu na przygotowanie go do sobotnich zawodów. Mieliśmy wizytę policji, która nie wyda zgody na rozegranie meczu, dopóki zlodowaciały śnieg nie zostanie usunięty z trybun i dróg dojazdowych - wyjaśnił dyrektor Zagłębia, Wojciech Rudy.

W tej sytuacji drużyna Krzysztofa Tochela wyjechała na kolejne zgrupowanie - czwarte tej zimy i drugie w Dzierżoniowie. Jeżeli sobotnia kolejka zostanie przełożona, Zagłębie rozegra tam dwa sparingi z drużynami z Łotwy i Białorusi. Jeżeli PZPN zdecyduje, że trzeba grać, sosnowiczanie zrezygnują z jednego sparingu i przyjadą na mecz ligowy prosto z Dzierżoniowa.

Próbę usunięcia zmarzniętego śniegu z płyty boiska podjęła Polonia Bytom, ale... - Śnieg odchodził razem z darnią i musieliśmy odłożyć te prace do najbliższej odwilży - poinformował prezes klubu Damian Bartyla, który również wysłał do PZPN prośbę o przełożenia meczu. Decyzję w sprawie 19. kolejki Wydział Gier PZPN podejmie dzisiaj. - Poprosiliśmy kluby o przedstawienie sytuacji i w tej chwili do siedziby związku spływają faksy od gospodarzy najbliższych spotkań. Na razie o niczym nie można przesądzić - skwitował Krzysztof Smulski, sekretarz WG. Z nieoficjalnych informacji wynika, że tylko ŁKS ma boisko przygotowane do gry.